Wpis z mikrobloga

Denis omerta zalecki to chyba podłapał od ferrariego prosty patent znany od wieków, nieważne co mówią ważne że mówią, bo inaczej nie mogę sobie wytłumaczyć tego co po swoich walkach #!$%@?, że zbije bułe, Pasternaka, parke itd. jest jeszcze ta możliwość że naprawdę jest teraz potężnym zawodnikiem i mi zamknie mordę swoim performensem dziś elo
#famemma
ma
  • 10
  • Odpowiedz
  • 0
@4mmc-enjoyer: tak było 2 lata temu, diego mimo wszystko ma jakąś tam inteligencję sportową i nie będzie szedł na wymiany z denisem który może wiatrakiem wygrać, więc przeczekanie wystrzelanie się i kondycha robi robotę we frikach
  • Odpowiedz
@4mmc-enjoyer: Tak jak mówi @emel1 Diego przyjął zasadę, że czasami trzeba przegrać bitwę (w tym wypadku rundę) żeby wygrać wojnę (walkę). Diego łeb ma twardy więc mógł pozwolić wygrać rundę denisowi żeby ten się wypompował a potem 2 rundy kontroli i wygrana
  • Odpowiedz
  • 0
@GoodGuyChucky93: true that, generalnie dziwie się, że trenerzy frików nie każą bić w wątrobę, przecież tam doły słabe i każdy jak nie ma już obitej to przy 2-3 czystych by wysiadał
  • Odpowiedz
  • 0
@4mmc-enjoyer: no bo denis wciągnął cały Toruń 100-0 na ulicy itd. oczywiście że diego miał trudniej z denisem bo jest rozjazd warunków fizycznych, jeśli jest kotem, a jest to łatwiej byłoby mu się bić z pasternakiem niż z omerta toruń
  • Odpowiedz