Wpis z mikrobloga

Dzisiaj #sebcel na story przyznał, że czyta wykop jak najbardziej.

Pokazuje tam jedną z książek, które kupił (oczywiście nie przeczytał), o podtytule "Jak budować maksymalną wydolność i szybkość bez przetrenowania i kontuzji" tak? Stwierdził następnie, że ten podtytuł to dowód na to, że SIĘ DA, co rzekomo stoi w sprzeczności z tym, co piszą hejterki z wykopu (tzn. że przygotowania do maratonu powinny obejmować poza oddechami Wima Hofa i wydawaniem pieniędzy jeszcze bieganie).

Seba, to ja odwołam się do twojej ulubionej maksymy, żeby nie przyjmować rad od osób, które nie osiągnęły tego, co ty chcesz osiągnąć i ci powiem - ja przebiegłem maraton i radzę ci, że jeżeli masz zamiar tam nie wykitować to zacznij biegać już teraz. Nie ma żadnego powodu, poza twoją bezdenną głupotą, żeby zaczynać dopiero w sierpniu.

Nie czytałem twojej książki ale daję głowę, że jakbyś jej autorowi powiedział, że z niebiegającego debila chcesz stać się maratończykiem w 100 dni, to by się zesrał ze śmiechu.
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lab_rat: od 14 do 31km jest podbieg praktycznie bez przerwy i to często wcale nie taki mały. Najcięższy maraton jako biegłem wiec życzę mu powodzenia bez przygotowania xD
  • Odpowiedz
  • 6
@sn__tr: To jest jedyne wytłumaczenie, które mi przychodzi do głowy. Wymyślił sobie, że potem będzie mógł opowiedzieć lepszą historię.

Fakt jest taki, że albo nie opowie żadnej bo w trakcie biegu wykituje (mało prawdopodobne) albo nie opowie żadnej bo zrezygnuje około ósmego kilometra (bardzo prawdopodobne).
  • Odpowiedz
@sn__tr:

a jaka jest teoria ze on zaczyna dopiero w sierpniu? Chce pokazac ze 3 miesiace mu wystarcza?


1. Za mądry nie jest.

2. Do sierpnia na tyle daleko, że Sebastian czuje się komfortowo, żeby zgrywać fachowca. Będzie lał wodę na tematy, o których pobieżnie poczytał.
  • Odpowiedz
@lab_rat przecież my teraz mamy dzień świstaka - wszystko co teraz się dzieje dzialo się dokładnie rok temu, plany maratonu, opowieści o tym jakich to on sobie butów do biegania nie kupi, plany jak on to będzie trenował xD xD

Ty piszesz, że podda się na 8 kilometrze, a szansa, że on w ogole poleci do Aten oscyluje w granicy błędu statystycznego. Nawet Koloseum nie zobaczy. Temat ucichnie jakos miesiąc przed
  • Odpowiedz
@ziuaxa: o wrócił OG hejterek publiczny, gdzie byłeś bandzwole, gdy był wysyp wartości w zimie od Seby i #gorcel (polecam ten tag, jak najbardziej)? A co do obecnego tematu - jak odniesiesz się do tego, że rzekomo kupił udział w maratonie? Mi to też śmierdzi jak zwykle, tak.
  • Odpowiedz
@006mika koloseum w atenach, jak najbardziej. Marzenie Sebastiana jest przebiec 42km maraton i dopiec do mety na stadionie w Koloseum w Atenach. Czego nie rozumiesz?
  • Odpowiedz