Aktywne Wpisy
Jestem tak zwanym gniazdownikiem. Tzn. mieszkam z rodzicami i odkładam sobie pieniądze i inwestuję. Już 3 lata temu miałem tyle uzbierane środków, że mogłem kupić mieszkanie za gotówkę, ale zawsze jak docierało do mnie, że muszę wydać taką ogromną sumę pieniędzy, na którą tak ciężko tyrałem na coś tak żałosnego, skrajnie przewartościowanego jak jakaś klitka z betonu to ogarniało mnie uczucie bezsilności, rozpaczy i beznadziejności.
Tyle lat pracy, odmawiania sobie wszystkich przyjemności, nauki, starania się ma pójść na kupienie takiego g....
To jest chore, a jeszcze bezczelnie ludzie od narracji wzrostowej mówią, że to jest zdrowe, konieczne i normalne. Kawał jepanego betonu, a właściwie to w tym deweloperskim budownictwie już kartonu za tyle lat cierpienia i wytrwałości.
My
Tyle lat pracy, odmawiania sobie wszystkich przyjemności, nauki, starania się ma pójść na kupienie takiego g....
To jest chore, a jeszcze bezczelnie ludzie od narracji wzrostowej mówią, że to jest zdrowe, konieczne i normalne. Kawał jepanego betonu, a właściwie to w tym deweloperskim budownictwie już kartonu za tyle lat cierpienia i wytrwałości.
My
Salido +288
Minął 15. (z 73) dzień wakacji.
W ciągu ostatniej doby miało miejsce 6 wypadków śmiertelnych w których zginęło 6 osób.
95 wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym od początku wakacji.
101 ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych od początku wakacj
W ciągu ostatniej doby miało miejsce 6 wypadków śmiertelnych w których zginęło 6 osób.
95 wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym od początku wakacji.
101 ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych od początku wakacj
Możesz spróbować go wypełniać, ale izolacja oraz samotność jest nienasyconą siłą, która pożera wszystko. Na początku podgryza. Delikatnie i niezauważalnie, ale z czasem pochłania coraz więcej. Budzisz się w pewnym momencie i rozumiesz jak wiele przepadło. A mimo to nie potrafisz się wyrwać z objęć tego pasożyta. Czasami nawet nie chcesz, bo staje się on częścią twojej osoby. Jesteś tak pusty, że potrzebujesz już tego pasożyta, bo poza nim już nic praktycznie nie ma w tobie. Jesteście razem złączeni w tym makabrycznym tańcu ku autodestrukcji. To jest jak tango, tylko że cała emocjonalność jest między tobą a samotnością. I tańczycie razem w coraz mniejszej przestrzeni. Aż w końcu spadniecie wspólnie w nicość, gdy ostatnia klepka rzeczywistości osunie się wam spod nóg.
#neet #samobojstwo #przegryw
Nie dygaj tak, neet to regeneracja duszy, a noc jest najciemniejsza tuż przed zmierzchem.