Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Konto na wypoku mam bardzo długo, niemniej zdecydowałem się pisać z anonima, aby nikt nie powiązał mojego kontentu z moją osobą. Niektóre moje zdania mogą być nieskładne, bo nie jestem stuprocentowym Polakiem. Long story short: Mama na początku lat 90. pojechała na delegację do siedziby firmy we Włoszech, gdzie poznała mojego Tatę. Z romansu wyszedłem ja, dorastający między Polską a Italią, z włoskim nazwiskiem. Tak, wiem, sancti magistri i donna mamma es ch*joczita ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W Polsce bywam (niestety) dość rzadko, co nastało po śmierci dziadków. Normalnie odwiedzaliśmy ich co najmniej dwa razy do roku – Wielkanoc i Boże Narodzenie. Czasem zdarzyło się wpaść na ich urodziny, więc kontakt z polską rzeczywistością był ograniczony. Mój szef powiadomił mnie, że jedziemy na konferencję do Warszawy. Bardzo się cieszyłem, że odwiedzę rodzinne strony – tym bardziej, że nie robiłem tego od przeszło sześciu lat.

Konferencja miała miejsce w połowie maja. Pierwsze wrażenie świetne i nic nie zapowiadało zgrzytu na samym jej początku. Nic, dopóki nie pojawił się p. Hubert Cichocki z Sieci Badawczej Łukasiewicz. Człowiek dał tak żenujący "opening", że ludzie zebrani wkoło zastanawiali się o co tu może chodzić. Obraz żenady rysował się przez trzy minuty. Ludzie patrzyli po sobie jakby rodziło się pytanie "Kim ten człowiek zasadniczo jest i jakie są jego kompetencje jako prezesa sieci". Na tyle to wrażenie było złe, że bezpośrednio po wystąpieniu dostałem prośbę od przełożonego, abym zrobił krótki raport na temat p. Cichockiego, bo za wszystkimi umowami po stronie polskiej de facto miałby stać on.

Nie byłem przekonany, że trzeba tak grzebać. Pomyślałem, że to pierwsze złe wrażenie. Każdemu przecież może się zdarzyć i na pewno będzie możliwość naprawy wizerunku w dalszej części. Niestety nie miało to miejsca, bo jak szybko przyjechał, tak szybko odjechał w asyście swojego kompana politycznego, o czym poinformowali mnie zebrani na miejscu.

Generalnie o Sieci Badawczej Łukasiewicz nic nie słyszałem przed tą konferencją. Zacząłem się interesować czym ona jest i czy jest czym zawracać sobie głowę dalszym dochodzeniem. Otóż jest! Mowa o państwowej organizacji, która koordynuje prace różnych instytutów badawczych w Polsce, w tym tych, których osiągnięcia mogą być istotne dla newralgicznych sektorów gospodarki. Tym bardziej zacząłem się interesować osobą p. Cichockiego i doszedłem do ciekawych spostrzeżeń plus informacji bezpośrednio przekazanych przez osoby z Instytutów współpracujące z naszą Organizacją.

Pozbierałem trochę materiałów. W międzyczasie pojawił się artykuł p. Anny Dąbrowskiej w Polityce wybielający p. Cichockiego wraz z jego wypowiedzią. Ciekawie to wszystko wygląda jak się zna drugie dno, więc do rzeczy:

- p. Hubert Cichocki w swym życiorysie podkreśla pracę dla Najwyższej Izby Kontroli. Z pozyskanych przeze mnie informacji, co by się spinało z tym co pisały portale informacyjne w 2015 roku, stanowisko to zawdzięcza uwielbianemu na wykopie p. Krzysztofowi Kwiatkowskiemu. Wówczas p. Cichocki został wicedyrektorem Biura Organizacyjnego w NIK w wieku 24 lat z pensją na poziomie 10.000 złotych brutto. Mój daleki krewny, absolwent No. 1 ekonomii na jednym z polskich uniwersytetów, niecały rok później próbował dostać się do pracy w Komisji Nadzoru Finansowego. Dostał propozycję pracy za niecałe 3.000 złotych brutto, a doświadczenie miał tożsame (poza pracą w biurze poselskim, oczywiście).

- p. Hubert Cichocki nie chwali się w swym życiorysie, że miał zaszczyt pracować dla p. Kwiatkowskiego. Czy to ujma na honorze, p. Cichocki?

- p. Hubert Cichocki, o czym otwarcie w swoim życiorysie również nie wspomina, jest wiceprezesem zarządu partii Centrum dla Polski. Jest to przybudówka PSL-Polska 2050. Niemalże od pierwszego dnia pełnienia obowiązków towarzyszy mu p. Jan Popławski, tamtejszy rzecznik prasowy i osoba, z którą zniknął z konferencji. Zastanawiające jest w jakim trybie p. Jan Popławski został zatrudniony, na jakim stanowisku oraz jakie kompetencje pozwalają mu na pracę w Sieci Badawczej Łukasiewicz – zdecydowanie nie mówimy o dążeniu do paleniu marihuany na bulwarach w Warszawie.

- Pierwsze decyzje p. Cichockiego dotyczyły zmiany struktury organizacyjnej Sieci Badawczej Łukasiewicz. Powód w tym przypadku jest prosty – swoboda w zwalnianiu dyrektorów i obsadzeniu stanowisk swoimi ludźmi. Z tego, co się dowiedziałem (poprawcie mnie jak się mylę), to możliwe jest wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony, gdy stanowisko podlega likwidacji. Od osoby z jednego z Instytutów dowiedziałem się, że w tym trybie obsadzana jest p. Magdalena Szczyrba, rzekoma kochanka p. posła Michała Gramatyki (Polska 2050). Może p. Gramatyka mógłby rozwiać plotki z instytutów dla dobra swojej rodziny, a p. Cichocki potwierdzić, że nie dochodzi do zatrudnienia popleczników.

- p. Hubert Cichocki chwali się cięciami wynagrodzeń, które to rozpoczął od siebie. Wątpliwym jest to, że bilans działań przez niego wprowadzonych jest korzystny dla budżetu z racji na wynagradzanie osób ze swojego otoczenia.

- Według osób z jednego z Instytutów, dowiedziałem się, że bezkrólewie po p. Andrzeju Dybczyńskim trwało bardzo długo. Nikt nie chciał dołączyć i finalnie mieli dwóch kandydatów – jednego ze świata nauki (ALK i SGH, dobry żart!) i jednego ze świata biznesu. Finalnie ta osoba biznesowa nie przystała na warunki, a p. Hubert Cichocki przez czysty przypadek został prezesem. Miał być jednym z wiceprezesów, ale sprawy się jakoś tak potoczyły, że objął Sieć. Nie wiem, czy ktoś z Was śledził Sieć Badawczą Łukasiewicz wcześniej, ale częstotliwość zmian zdjęć p. Cichockiego na stronie dobitnie pokazuje priorytety.

Pewnie tych rzeczy jest jeszcze więcej i dowiemy się o kolejnych tego typu sprawach w najbliższych miesiącach. Szkoda, że tak się dzieje – tym bardziej, że nowy początek w polskiej polityce zwiastował coś fajnego i tym bardziej, że Polska na tle Europy nie ma się czego wstydzić. I piszę to z perspektywy człowieka, który bardzo chętnie przeprowadziłby się do Polski, aby przyspieszyć swoją karierę.

#polityka #nauka



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 2
  • Odpowiedz