Wpis z mikrobloga

@washington: #!$%@? nawet jak kupowali flagi państwowe to musieli na tym gruby wałek zrobić. Jestem pewien, że jak pisowiec nie ukradnie czegoś przynajmniej raz na tydzień, to chodzi niczym narkoman na głodzie i ręce mu się trzęsą kiedy wypatruje nerwowym wzrokiem co by tu jeszcze #!$%@?ć i jaki szwindel zrobić. To jest mafia pod przykrywką partii politycznej. Inaczej nie da się ich nazywać.
  • Odpowiedz
Pewnie jeszcze ta gramatura 120 jest jakaś specjalna albo oferuje taką tylko jedno miejsce w Polsce, którego właścicielem jest jakiś pisior ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czyli dosłownie najgłośniej w Polsce krzyczący o złych komuchach prawak okazał się być zasranym komuchem, czerwonym do szpiku portfela.
  • Odpowiedz
@washington: Ja wam powiem tak chłop znalazł swoją niszę, którą wycyckał do końca bo nikt o tym nie mówi, że ich rzeczy były dobrej jakości a'la streetwearowe itp. Ogólnie mariaż z władzą zawsze budzi kontrowersje ale powiedz kto mógł mu zagroźić?
  • Odpowiedz