Wpis z mikrobloga

Mam dzisiaj zajebisty dzień. Wczoraj byłem u weterynarza i okazało się, że pies na 95% do uspania, ale zrobiliśmy jeszcze badania krwi. Okazało się dzisiaj, że stan nie jest krytyczny, a "tylko" bardzo zły i można leczyć.
Jak się udało strzelić w te 5% to wierzę, że się uda psa odratować. Wątroba prawie nie funkcjonuje. Zawsze miała z nią problem, a już najmłodsza nie jest.
Zdęcie zmniejszyło się dwukrotnie po wczorajszym zastrzyku. Weterynarz był pozytywnie zaskoczony i póki będzie jadła i piła to może wyzdrowieć ()
#chwalesie #psy
  • 2
  • Odpowiedz