Wpis z mikrobloga

Okazało się że od kilku dni byłem pokłócony z koleżanką z pracy. Dowiedziałem się o tym dopiero jak sobie wszystko sama wyjaśniła i wytłumaczyła i tylko zapytała czy między nami już git. Ja #!$%@?.
  • 14
  • Odpowiedz
@bArrek: IMHO w sumie spoko, że sama doszła do wniosku, że nie ma racji. Pytanie tylko dlaczego poszła na pojednanie - tutaj mogło pójść gadanie za plecami Tobie i badanie gruntu z jej strony czy coś słyszałeś.
  • Odpowiedz
@bArrek: Jeżeli nie wiesz, że coś się działo i coś złego zrobiłeś, a następnie samo się wyjaśniło i jeszcze ona Ci o tym powiedziała. To nie znaczy, że nic nie zrobiłeś, albo zrobiłeś coś źle. To znaczy, że zareagowałeś idealnie, odruchowo, intuicyjnie. Peak male vibe. Szacun XD. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@bArrek ja się ostatnio dowiedziałam przypadkiem, że w pracy ze mną baby nie rozmawiały, bo ja rozmawiałam ich zdaniem zbyt często z brygadzistką (podobny wiek, wspólne tematy), więc założyły swoją miarą, że na pewno będę jej opowiadać jeśli coś mi powiedzą XD
Co jest najlepsze? Przez lata nawet nie zauważyłam ich "spisku", a wręcz się cieszyłam, że jakoś w miarę bez afer mi się pracuje ( ͡º ͜ʖ͡º
  • Odpowiedz