Wpis z mikrobloga

@Tata_Kasi: Ale jak siedzisz w kołchozie to nic ci się nie chce, a jak idziesz na neet z kołchozu to wraca ci jakakolwiek chęć do robienia czegokolwiek, może też do wyjścia na prostą.
  • Odpowiedz
@power-weak: Prawda, na neetcie możesz się zresetować i coś zrobić aby wyrwać się z kajdanów kołchozu, nawet jakieś prawo jazdy na C czy jakieś kursy. Kołchoz to jedynie Ci głowę i chęć do funkcjonowania niszczy.
  • Odpowiedz
@Tata_Kasi: Ja właśnie wyszedłem z epizodów depresyjnych, gdy zostałem neetem. Jak ktoś ma hobby i znajomych, to szanse na depresję podczas neetowania są zdecydowanie mniejsze niż w kołchozie.
  • Odpowiedz