[Karol4722]

mireczki potrzebuję pomocy! wróciłem około godziny temu i od tego czasu mam śmiertelną #czkawka. Piłem, jadłem, wstrzymywałem powietrze i nawet ludzie mnie straszyli i mimo wszystko nadal to gówno sie mnie trzyma. Co mam zrobić? Ratujcie. #pomocy #jakzyc ##!$%@?

[plazma]

@Karol4722: wszczyknij marihuanen, poczekaj, zapomnij, samo przejdzie

[franaa]

@Karol4722: Łyżeczka cukru do ust i wtedy wstrzymuj powietrze.

[WesolyGrabarz]

@Karol4722: strzel sobie w glowe.

[Karol4722]

@WesolyGrabarz: #schopenhauer

[rss]

@Karol4722: pewnie uznasz, że to głupie i w ogóle, ale... a #!$%@?, co mi tam, na mnie i większość osób wokół działa. Zamknij oczy i myśl o białym koniu, skup się tylko na nim (żadnego "to pewnie nie działa, żal" itp).

[Okame]

@Karol4722: Polecam metodę trzech palców :)

[Karol4722]

@plazma: @franaa: @WesolyGrabarz: @Karol4722: @rss: @Okame: umieram...

[rss]

@Karol4722: spróbowałeś mojej metody?

[WesolyGrabarz]

@Karol4722:

[Karol4722]

@rss: pzeszło!

"otworzyłem" gardło jak do bekania i znikło! Jestem nowym człowiekiem

[ireko]

a mi plomba się odkruszyła, a na dentyste nie mam, to jest dopiero problem...