Wpis z mikrobloga

Jak rozwiązujące drobne uszkodzenia parkingowe, których jesteście świadkami? Na przykład: otwarte drzwi zostawiają ślad na waszym aucie. Wasze auto to nówka sztuka. #motoryzacja
  • 5
  • Odpowiedz
@iksem: tylko raz miałem taką sytuację, auto zdecydowanie nie było nowe. Akcja miała miejsce na parkingu pod galerią, stałem kilka metrów od auta prowadząc rozmowę przez telefon. Obok zaparkowała jakaś grażyna, wysiadając podejrzanie szeroko i szybko otworzyła drzwi i poszła. Po skończeniu rozmowy podszedłem do auta, patrzę, jest wyraźnie piźnięte jej drzwiami. Złapałem ochroniarza z tej galerii, pokazałem mu to i poprosiłem o wezwanie baby przez nagłośnienie w galerii. Po paru
  • Odpowiedz
  • 0
@skunior dzisiaj miałem taką sytuację, jeszcze stare auto ale pani udawała, że nic się stało, zero reakcji, żadnego przepraszam, nic.
  • Odpowiedz
@iksem: #!$%@?łbym chyba. Człowiek dba bardziej jak o żonę, powłoki ceramiczne kładzie, boostery do powłok poprawia, a przyjdzie on tego i zepsuje.
  • Odpowiedz
dzisiaj miałem taką sytuację, jeszcze stare auto ale pani udawała, że nic się stało, zero reakcji, żadnego przepraszam, nic.


@iksem: też tak miałem. Stary dziad wsiadał do auta na moich oczach i przydzwonił mi w drzwi. Nic sobie nie robił z tego, że podchodząc pokazywałem palcem na nie patrząc mu w twarz. Skończyło się tym, że otworzyłem swoje drzwi i przydzwoniłem mu jeszcze mocniej
  • Odpowiedz