Wpis z mikrobloga

@grek_zorba: Nie ma nic gorszego niż być pośmiewiskiem w biurze sprzedaży dewelopera. Ludzie pamiętajcie, o nic się nie targować, nie mieć żadnych wymagań, nie zawracać głowy samym oglądaniem, tylko "Yes Sir", "Ok Sir", "Gdzie mam podpisać, Sir".

Jak to mówią: Lepiej przepłacić i mieć niekorzystny kredyt na 35 lat życia, niż być obiektem żartów Grażynek od sprzedaży u dewelopera.
  • Odpowiedz
  • 4
@lecho182

My man

Rynek rynkiem, ale z grubsza to ludzie ludziom zgotowali ten los zgadzając się na systematyczne podnoszenie cen "bo tak" a jednocześnie obniżając swoje oczekiwania "bo zabraknie, bo za rok drozej"

Trzeba yebac głośno wyrażać swoją opinię nt. cen zawsze i wszędzie - bo w tym kraju jak nic nie mówisz, znaczy się że podoba się i trzeba podnieść. Np. Nie ma żadnego powodu żeby Polak że swoją pensja płacił
  • Odpowiedz