Wpis z mikrobloga

#medicover to kpina. Od 3 lat chodzę do laryngologów ze względu na zawroty, wymioty, szumy uszne etc. na które pomaga mi jeden lek. Miałem robione wszystkie badania razem z kilkoma wizytami u neurologa & rezonansem. Wszystko wskazuje na jedną chorobę ale lekarz nie chce postawić diagnozy 'bo to tak rzadkie, że się nie podejmę diagnozy hehe' - oczywiście alternatywnej diagnozy brak. Od lekarzy w Medicover nie mogę dostać recepty na lek przypisywany mi od 3 lat bo żaden laryngolog (byłem u ~5) nie wpisał go na stałe więc za każdym razem muszę się dobijać do laryngologa licząc, że nie będę miał nawrotów choroby (teraz czekam miesiąc). Jednocześnie Ci sami lekarze mówią, że nie powinienem go odstawiać :-|
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LordSidious: Na medicover zdecydowales sie sam. Nikt Cie nie zmuszal zebys im placil.

Proponuje udac sie na NFZ - tam napewno dostaniesz pomoc no bo przeciez zmuszaja Cie zebys im placil.
  • Odpowiedz