Wpis z mikrobloga

@Infex: ja nie podniecam się walką, której nie ma. Nie masz na myśli chyba tego wspaniałego podmieniania się McLarenów albo Dixona z Nowymogrodem czy też tego MakLofina co po restartach był szybszy, ale przecież nie przez strugę, a potem #!$%@? mógł zrobić. To jest wyścig w stylu kwalifikacji na Monzie. Finezji w tyle co w strategii Ferrari.
  • Odpowiedz