Wpis z mikrobloga

Po zapoznaniu się z wykopem o ataku chuliganów na załogę karetki pogotowia, mam pytanie do publiczności. Czy ktoś słyszał o pomyśle aby więźniowie po opuszczeniu kicia musieli za niego zapłacić (tak jak za izbę wytrzeźwień)? Bo dlaczego podatnicy mają to robić? Czy można coś takiego przepchnąć inicjatywą obywatelską?
  • 19
@CzarnyOwiec:

A ci z lokalnego podwórka powiem - sporo jest firm, w których mają problem choćby na produkcję, do patroszenia ryb załatwić ludzi, bo się mało komu chce w tym babrać. Albo, tak sobie klaruję, może wreszcie gdzieś tam by warto zbudować solidne wały przeciwpowodziowe. Czy na przykład wreszcie solidnie drogi pobudować.
@JesterRaiin: zauważ do budowy dróg czy wałów coraz mniej potrzeba typowych tępych roboli... Nawet do kamieniołomu już mniej. Swoją drogą jeśli za patroszenie tych rybek dają chociaż koło 2 tys. To ja z pocałowaniem ręki wziołbym taką robotę zamiast użerać sie z pijaną chołotą na stacji...
@Ryzowy_Potwor: Dlatego wychodzisz z ciupy i masz rachunek do zapłacenia. Jak? Martw się sam. Sprzedaj wszystko co masz. Sąd powinien w chwili ogłoszenia wyroku wydać nakaz zabezpieczenia majątku skazanego na poczet przyszłych opłat.
@Ryzowy_Potwor: Czyli w takim przypadku jaki podałem w wykopie, recydywy, uważasz, że ciupa coś zmieni w tym człowieku? A pijani kierowcy? Ich nie stać? @JesterRaiin potrzebuje robotników w firmie. Niewykwalifikowaną siłę. U takich osób nie sprawdza się przeszłości. Oczywiście można by to było jakoś uzależnić od popełnionego czynu czy umyślności. Ale spoglądając na wyroki - większość wyroków skazujących dotyczy recydywistów. W ich przypadku system penitencjarny co najmniej raz już nie zadziałał.
@Ryzowy_Potwor: Z tym powrotem do społeczeństwa też nie jest teraz tak różowo. Poza tym, fakt, że trzeba zapłacić za hotel zwany więzieniem byłby dodatkowym wymiarem kary, przez co sama odsiadka mogła by być krótsza.