Aktywne Wpisy
wfyokyga +68
Dołożyłem 7 złotych bombelkowi w sklepie, bo mu zabrakło. Guwniara z 5-6 lat, widziałem rozpacz w jej oczach i nie wiedziała co zrobić. To dałem kasjerowi i ona chyba zawstydzona uciekła że sklepu, nawet nie usłyszałem dziękuję. W sumie #!$%@? z tym, dałem bo jak ja byłem gnojem, to parę razy też mi dokładali do czipsów itd. Wiec się czuję, że dług został spłacony.
Minieri +52
No i spełniło się moje życzenie - sobotnia nocka wybitnie spokojna. Trafiły się oczywiście głośne grupy imprezowiczów, ale wszyscy grzeczni i z kulturą, a to w przypadku podpitych grup nie zdarza się zbyt często - zazwyczaj znajduje się chociaż jeden osobnik który próbuje popisać się przed resztą. Często też skracają dystans i mówią do mnie od razu na Ty, co jest ok, ale tylko kiedy brzmi to "mógłbyś to piwo dać z
#kot #kitku #pokazkota #spanko
Nie mógłbym mieć kota w domu. Nic bym wtedy nie zrobił. Na pracy zdalnej miałbym zerową produktywność.
1.5/8
Oddly specific