Wpis z mikrobloga

@stanley___: Natale nie są w stanie ogarnąć, że liczy się jakość, a nie ilość/szybkość. Myślą, że jak ich gówniak zacznie mówić szybciej od innych, to będzie skazany na sukces. Prawda jest oczywiście taka, że liczy się prawidłowy rozwój, wszystko w swoim czasie, a nie to, żeby dziecko umiało czytać zanim nauczy się zawczasu komunikować potrzebę wysrania.
  • Odpowiedz