Wpis z mikrobloga

#przegryw #pieniadze #jedzenie Nie chodzę do restauracji, bo szkoda mi wydawać kasy na małą ilość jedzenia. Lepiej zjeść w domu i zeżreć np 6 kotletów a nie jeden czy dwa za cenę 50 zł. Wyjątkiem jest Mcdoland, ale tam też już od prawie roku nie byłem.
  • 15
  • Odpowiedz
Wyjątkiem jest Mcdoland


@Felixu: XDD

Przeliczasz ilość jedzenie/cena, a jadasz w McDonald, gdzie z tym kiepsko. Średnio bym powiedział.


@henk__: imagine woleć iść do maka i jest gówno zamiast normalne jedzenie w restauracji XD
  • Odpowiedz
@Felixu: Mój standardowy obiad to koszt około 5zł XD Duży worek ryżu, pół paczki krokietów/pierogów z biedry i do tego jakiś dodatek warzywny typu marchewka z groszkiem z puszki lub sałatka jarzynowa z biedry. Szkoda mi przepalać więcej hajsu na jedzenie skoro to tylko po to aby się napchać a później wysrać ( ͡º ͜ʖ͡º) Pizzy czy maka od lat nie jem, czasami mnie najdzie ochota
  • Odpowiedz
@Felixu: Racja. A te wszystkie pseudo-frykasy jakie oferują w w tzw srestauracjach, to wystarczy ogarnąć i porównać parę przepisów w necie w ramach jednego dania. Do restauracji to raz na jakiś czas to się warto wybrać na dobre PRAWDZIWE sushi. No chyba, że sam ogarniasz jak zrobiź sushi. Chcesz chilli con carne? sam se to możesz zrobić. Cokolwiek z kuchni meksykańskiej? sam se zrobisz z powodzeniem. I to po taniości. Kuchnia
  • Odpowiedz
@Felixu ja od kiedy zaczęłam sama gotować (praca odtwórcza, ale z dobrych blogów kulinarnych) to mnie po prostu większość jedzenia poza domem nie smakuje XD, więc też przestałam chodzić. No nie mogę, bo czuję te zupy, które nie widziały warzyw, sosy z mąki ewentualnie z torebki, hektolitry Maggie czy kilogramy kucharka bo bez nich te dania nie miałyby już w ogóle żadnego smaku... Poważnie, nie smakuje mi. A jak pomyślę, że mam
  • Odpowiedz