Wpis z mikrobloga

Ferrari ma już w #!$%@? kasy i ma #!$%@? w jakieś potem problemy poza internetem. Wie, że ten Gracjan to pewnie jakiś szemrany typek i nie chce się potem użerać i szukać pleców.

Więc udaje niewiniątko, a wysłał na pole bitwy swojego żołnierzyka Natana.

#famemma
  • 15
  • Odpowiedz
@tojapaweu: Ferrari ma mieć walkę z Włodarczykiem i w planach walka z KSI
taplanie się w gangsterskim gównie nie jest mu do niczego potrzebne
ciekawe czy Natanowi nie powiedział co jest pięć i ten odbije dzisiaj od Gracjana a będzie gwałcił załęcką
  • Odpowiedz
@Dawul: a co mial nie wyjsc po darmowe pieniądze? przychodzisz sobie na gale i dowiadujesz sie ze zarobisz 60k w pare minut za #!$%@? jednego z najslabszych zawodnikow we freakach. Idiotą nie jest.
  • Odpowiedz
  • 2
@Dawul To ma do rzeczy, że łatwy pieniądz jest łatwym pieniądzem. Tylko frajer by nie skorzystał w kilka minut przytulić 60 tysięcy. Nie mówimy tutaj o Musku czy Zucku tylko o Ferrarim, dla którego jednak te 60 tys jakąś wartość tam ma.

W dalszym ciągu, nie ma żadnego zysku aby się pruć do jakiegoś gangusa. Po pierwsze nie dość, że chłop nie jest zasięgowy, po drugie jest lepszy sportowo, a po trzecie
  • Odpowiedz
@tojapaweu: jak się jest tak bogatym to się nie opłaca brać 60 k zł, ryzykując przegrana. Rozumiem 600 k zł, jak się jest bogatym, ale 60 k to wiesz.
  • Odpowiedz