Wpis z mikrobloga

Takie obrzydliwe a jednocześnie nie przemyślenie.
Odkąd zacząłem nie tylko podcierać ale i myć tyłek po dwójeczce nie rozumiem jak mogłem tego wcześniej nie robić i chodzić z brudnym tyłkiem. To żeby myć tyłek po toalecie powinno być nauczane już w podstawówce, dlaczego nikt o tym nie uczy?!
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wiesz że tych chusteczek nawilżanych nie wyrzuca się do kibla bo się nie rozpuszczają w wodzie tylko do śmieci?


@marek22: Nie, #!$%@?. Nie takie rzeczy spuszczam.

Dlatego w domu mam takie magiczne coś jak deska myjąca. Zakłada się zamiast normalnej deski, podłącza zimną wodę i elegancko można się umyć bez wstawania i dotykania. Odkąd to mam w domu, nie wyobrażam sobie jak mogłem bez tego żyć. I to wcale nie
  • Odpowiedz