Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się co siedzi w głowach ludzi z #vinted, którzy odrzucają jakąkolwiek negocjację ceny na rzecz, którą wystawili rok czy dwa lata temu xD Lepiej przecież kisić w szafie i nie mieć 30 zeta, niż mieć 20 zeta ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#zakupy #bekazpodludzi
  • 11
  • Odpowiedz
niż mieć 20 zeta (


@L3gion:
Za 20 zeta to więcej roboty z pakowaniem i noszeniem do paczkomatu niż to warte, za 30 zresztą też. Pewnie czekają na kogoś kto weźmie więcej rzeczy na raz i wtedy już dla tych dwóch stówek to można się pofatygować.
  • Odpowiedz
  • 2
@smk666: Jak ktoś ma paczkomat za lasem to pewnie i tak. Dla mnie nawet za dychę warto i mieć na browara ( ͡° ͜ʖ ͡°) A całe nadanie to owinięcie reklamówką i wyjście pod dom.
  • Odpowiedz
@smk666 czekanie rok czy dwa na taką zlota okazje to glupota, jeszcze jak ktos sprzedaje jakies ciuchy modnych marek w dobrym stanie to jest taka szansa, ale jak ktos sprzedaje randomowe szmaty z jakichs gownosieciowek po 30 zl kazda, to zanim trafi sie taki masowy kupiec (o ile), to przez inflacje w 1-2 lata te 30 zlotych bedzie o wiele mniej warte. Poza tym serio przejscie sie do paczkomatu to taka
  • Odpowiedz
@smk666 przeciez nie trzeba drukowac etykiety, jak cos sprzedajesz to zakladam, ze masz przygotowana jakas metode przesylki, na tiktoku widzialem jak ludzie pakuja przesylki w jakies stare plastykowe torby, byleby dojechalo w jednym kawalku. Juz nie robmy z wysylki paczkomatem jakiegos czasochlonnego przedsiewziecia, mi spakowanie butow zajelo chwile, kod sie pisze na opakowaniu, a paczke wrzucilem po drodze do pracy
  • Odpowiedz
@L3gion: co tam ciuch za 30zl, typ w pazdzierniku wystawil thinkpada. Bardzo pasujacy mi config ale z ceną odleciał. Że mi bardzo pasował to zaproponowałem -20% i odbior osobisty. "chyba pan oszalał". Dalej nie zszedł przez te pół roku ani złotówki, a na tą chwilę taniej niż te -20% to kupiłbym generację nowszego na fakturę. Komp realnie warty tak z połowę, może ciut więcej bo zagraniczna dystrybucja i nie ma
  • Odpowiedz
  • 0
ale jak sobie przeliczysz, że przygotowanie przesyłki i jej nadanie to, powiedzmy, 20 minut to się okazuje, że towar oddajesz gratis aby za "robociznę" zarobić mniej niż kosztuje 20 minut Twojego czasu.


@smk666: Przecież takie przeliczanie jest bez sensu. Jak ten ciuch kupowałeś, to też jechałeś do sklepu, wybierałeś, przymierzałeś.

No i jak @cutecatboy mówi, jak nie chcesz "tracić czasu", to nie wystawiaj tanich rzeczy z sieciówek ( ͡
  • Odpowiedz
jakies stare plastykowe torby, byleby dojechalo w jednym kawalku.

@cutecatboy:
No jak ktoś się nie boi to może tak wysyłać, u mnie minimum pudło + stretch bo to w sumie raz ze strach, że rozwalą a dwa wstyd jak cholera.

Juz nie robmy z wysylki paczkomatem jakiegos czasochlonnego przedsiewziecia, mi spakowanie butow zajelo chwile, kod sie pisze na opakowaniu, a paczke wrzucilem po drodze do pracy

Jak pracujesz z domu to wychodzisz raz na tydzień zrobić zakupy a poza tym najwyżej nieregularnie z dzieciakiem do lekarza więc z paczką trzeba lecieć ekstra, a to w moim wypadku 20 minut spaceru w obydwie strony. Niech pakowanie w stary sfajdany worek zajmie minutę to i tak wychodzi mi jakieś 20 zł w plecy za zmarnowany czas na tym interesie, bo mógłbym przez te 20 minut pracować i zarobić 40 zł, regenerować się po pracy, pobawić z synkiem, rozerwać się przy hobby lub spać kiedy na powyższe i tak
  • Odpowiedz