Wpis z mikrobloga

Ostatnio byłem sobie (sam) na festynie. Stoję i słucham muzyki, za jakiś moment podchodzi p0lka z małym dzieckiem i zaczyna stać koło mnie. Co jakiś czas kuka na mnie i kroczek po kroczku zaczyna się do mnie przybliżać. Co raz bardziej zaczyna się we mnie wpatrywać. Po chwili poszła gdzieś i wróciła na to samo miejsce co ja tylko, że jak przechodziła obok mnie to zahaczyła swoim ciałem o moje - (2x się tak stało w tym dniu). Nie powiem, ładna była (czarnulka), ale się nie dałem. Co jest... szukała frajera? Chciała, żebym się na nią wpatrywał jak na jakąś boginie i żebym zaspokoił jej atencję? Jak miała czelność podchodzić w ogóle do mnie.

#p0lka #rozowepaski #przegryw #zwiazki
  • 32
  • Odpowiedz
@shaguar: pokłóciła się z chłopem i chciała sprowokować scenę zazdrości
gdybyś się uśmiechnął do niej i powiedział "fajny festyn, nie?" to byś dostał bombę z partyzanta od Mariusza

dobrze że wytrwałeś
  • Odpowiedz
@shaguar: Kilka lat temu z kolegą byłem na festynie i stała blisko nas ładna dziewczyna, śmiała się cały czas z tego o czym rozmawialiśmy. Kolega podpity podszedł zagadać, chwila moment numer otrzymał. Dwa dni później spotkanie i na sam koniec, jak się mieli umawiać na następne, powiedziała, że ma kilku letnia córkę. Więc chyba taka dziewczyna szuka nowego ojca.
  • Odpowiedz