Wpis z mikrobloga

Szukam jakiegoś "idealnego" rozwiązania do zamocowania telefonu w motocyklu i póki co nic sensownego nie ma. Potrzebuję czegoś co miałoby jakiś mechanizm antywstrząsowy (jak np. taki, który ma quadlock), ale jednocześnie potrzebuje jakiegoś case, do którego włożę telefon i podczas deszczu będę mógł mieć podpięty kabel USB. Nie potrzebuję nawet widzieć ekranu telefonu, bo navi działa po kablu. Dobrym rozwiązaniem wydaje się być z kolei tankbag, ale strasznie mi się one nie podobają i generalnie nie potrzebuję takiego tankbaga, żeby tam tylko telefon włożyć, jakby był nie nie wiem jakiś mini tangbag lub cos w tym stylu to ok, ale wszystkie co oglądałem to nie siadają mi. Może ktoś ma jakiś pomysł co możnaby wykorzystać?

#motomirko #motocykle
  • 8
  • Odpowiedz
@pepepanpatryk: Ja kupiłem moto, do którego był zamontowany jakiś chiński uchwyt z tymi takimi 4 patykami, które się rozchyla. Fakt, że wsadzam tam telefon tylko jak jadę gdzieś gdzie potrzeba mi GPS, ale tel trochę już w nim przelatał i ma się dobrze ¯\(ツ)/¯.
  • Odpowiedz
@jonasz787: to jest xgrip bodajże - miałem spisywało sie okej, spadały gumki co prawda i trzeba było na kleju je montować, niemniej jednak to nie rozwiązuje niestety problemu podpiętego kabla usb podczas jazdy w deszczu
  • Odpowiedz