Wpis z mikrobloga

Nie śledzę już tego uniwersum, jak kiedyś, w zasadzie zatrzymałem się gdzieś w okolicach Polonii 1.0 czy tam 2.0 ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ostatnio trafiłem na jakieś szoty z muminami i lajta z Filipem. Serio, co jest w tej Kambodży takiego, że jak magnes przyciąga takich nieudaczników i nierobów? Dwie lewe ręce do roboty, zero pomysłu na siebie, totalnie. Lucjan-alkoholik to przy tych muminach pracowity i przedsiębiorczy człowiek, tragedia, ci ludzie żyją jak jakieś robaki-pasożyty.
#raportzpanstwasrodka
  • 3
  • Odpowiedz