Wpis z mikrobloga

#programowanie

Ech trochę się wyżalę, trochę źle wystartowałem z karierą

Pierwsza praca to był maintenance apki z lat 80'tych, kod to była tragedia, a praca polegała na analizowaniu przez tydzień logów z zapytań do bazy i na końcu dodanie ifa do już isniejącej drabinki ifów

Druga praca była ciut lepsza, przynajmniej kod był dobrze napisany, ale to był już dojrzały produkt, feature'y były bardzo małe typu dodanie dodatkowej opcji do już isniejącej funkcjonalności, dalej większość to był maintanance

Do aktualnej firmy przyjęto mnie już jako seniora i to już praktycznie samo pisanie nowych feature'ów, praca w scrumie, pod presją no i już na etapie projektowania feature'a czuję, że nie ogarniam wielu tematów, które powinienem już ogarniać i tak ogólnie "średnio sobie daję radę"

Czyli zostałem tym słynnym "seniorem na podstawie dupogodzin" i teraz czeka mnie dużo bólu i męk żeby wyjść jakoś na prostą, no ale chociaż w końcu czuję, że się uczę

Mam nadzieję, że mnie nie wywalą z firmy, stres zaczyna powoli siadać na banię
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@steppenwolf12: powodzenia, sam miałem podobnie, gdzie raczej praca była na już stabilnym systemie. Ale miałem tyle szczęścia, że wpierw był taki next-gen do zarządzania, ale trochę gorzej, że jednak senior miał mało czasu, żeby z tym pomagać, a jako taki świeży mid (po gamedevie byłem xD) bez w sumie doświadczenia z backendem czy web to jakieś głupoty narobiłem. Potem miałem za to molocha gdzie w ciężko było się odnaleźć, a
  • Odpowiedz
@Hmrogrz: nie wiem czy ten "syndrom oszusta" to też takie gadanie żeby poczuć się lepiej

mam takiego seniora w zespole, gość jest mega łbem, ledwo dołączył do projektu i ledwo ktoś doświadczony w projekcie mu opowie o jakimś rozwiązaniu to on od razu ma 10 uwag jak można by coś zrobić lepiej, często jest online na teamsach o 23 i robi jakieś wrzutki optymalizacyjne, refactoringi itp.

tutaj proste porównanie, on
  • Odpowiedz
@steppenwolf12: pytanie ile ma lat doświadczenia bo ten syndrom raczej przechodzi z wiekiem i doświadczeniem. Ja już przestałem się bać że czegoś nie rozumiem i jak czegoś nie wiem to mówię wprost. Jest dużo takich sytuacji i nikt nigdy mi nawet nie powiedział że "powinienem to wiedziec".

Fajnie ze się uczysz, nie bój się pytać yo o pomoc to nauczysz się jeszcze szybciej. Skoro Twoja firma zdecydowała że się nadajesz
  • Odpowiedz
@steppenwolf12: Zastanów się czy uczysz się kolejnego takiego samego API czy uczysz się rozwiązań na poziomie abstrakcyjnym. Jeśli miałbym Ci doradzić to lepiej znać ogólnie algorytmy i mechanizmy działania oraz teorię, która leży u ich podłoża niż miotać się od funkcji do funkcji, bo tak się niczego nie nauczysz. Jak znasz założenie i cel jakiegoś fragmentu kodu (funkcji/klasy) oraz jego kontekst to znacznie łatwiej jest sobie poradzić, bo nie musisz
  • Odpowiedz