[hekatomba_huopska]

Nie martw się anon znajdziesz dziewczynę w szkole, na studiach, w pracy.
Tymczasem...
Szkoła - klasa mat-fiz, w klasie samic 30% w tym większość ma chłopa, zajęta nauką, a reszta to dosłownie baby z wąsem
Studia - polibuda, kierunek techniczny, samice można policzyć na palcach jedne ręki, większość odpadła po pierwszym semestrze
Praca - kołchoz typu Januszex sp. z o.o. kadra pracownicza 80% chłopa, 20% samic - w tym same zamężne, dzieciate i grażynki
Jak nie znalazłeś dziewczyny w szkole / na studiach to over... taka prawda
#przegryw #samotnosc

[cynamonowazaslona]

@hekatomba_huopska: a coś poza pracą i szkołą robisz?

[Hugmii]

@hekatomba_huopska prawda to

[hekatomba_huopska]

@cynamonowazaslona: pon-pt kołchoz, sob-nd studia zaoczne, w resztę wolnego czasu (którego i tak jest bardzo mało) trochę biegam, oglądam filmy i uczę się na studia

[Balija]

@hekatomba_huopska: znam to doskonale. Nie daj się zwieźć poradom znajomym w stylu Tinder, bo Ci odpier… ja się znów godzę z faktem że its over.

Ps. Mam nadzieję że nie siedzisz za granicą, bo masz podwójny problem

[cynamonowazaslona]

@hekatomba_huopska: zostaje szukać gdzieś bab, albo narzekać i obudzić sie jako 35 letni prawik xd

[hekatomba_huopska]

@cynamonowazaslona: ehh... trzeba instalować pindera bo innych perspektyw nie ma

[Balija]

@hekatomba_huopska: bedziesz żałował roz…ie Ci banie od tego.

[siepan]

Studia - polibuda, kierunek techniczny, samice można policzyć na palcach jedne ręki

@hekatomba_huopska: lol, ale ty byłeś na studiach w XXI wieku czy w latach 50-tych ubiegłego? Polibudy mają już dawno od #!$%@? babskich kierunków. Jakieś matematyki i chemie to babami obsadzone już od dawna bo to czysto akademickie kierunki po których można tylko być nauczycielem. A oprócz tego technologie żywności, biotechnologie, ekonomie, architektury, urbanistyki, Marketing i zarządzanie (90% bab) i

[hekatomba_huopska]

@siepan: 2018r. it, elektronika, mechatronika i budowa maszyn z max kilkunastoma kobietami na roku, rzeczywiście typowo babskie kierunki. Kto ci oski powiedział, że tylko siedziałem? Jak były jakieś integracje to starałem się brać udział ale realia są takie, że każdy woli się trzymać się swojego wydziałowego kółka znajomych, z którymi ma styczność na co dzień, a relacje z innymi sprowadzają się do zwykłego "hej" przy przechodzeniu korytarzem. W takim przypadku trudno