Wpis z mikrobloga

#eu3 #europauniversalis #eu4

Co mi się bardzo nie podoba w grze EU3: Divine Wind

1. Szybkość rozwoju technologii to absurd. W tej grze im mniejszy kraj, tym ma większe bonusy do badań. Czyli jakieś państwo z 1 prowincją ma o wiele wyższy poziom technologii niż moje imperium, podczas gdy to mnie z racji ogromnego budżetu powinno być stać na lepsze laboratoria, naukowców itp.

2. System tłumienia buntowników jest niedopracowany. Jednostki nie powinny przechodzić przez szare, nieskolonizowane prowincje. Bo teraz jak pojawi się bunt w Państwie Inków to nieraz idą do niego oddziały z Kanady...

3. Dyplomacja AI działa często bezmyślnie i absurdalnie. W ciągu 30-40 lat miałem 4 wojny z Francją, z których każda kończyła się identycznie. Mianowicie natychmiastową blokadą ich portów, zajęciem przeze mnie kilku francuskich kolonii, podpisaniem pokoju i nowej wojnie dzień po zakończeniu rozejmu.

Czy w eu4 jakoś zmieniono te mechanizmy?
  • 15
@Bartek2016: hmm czyli co? ;d w każdej większej kolonii mam sporo oddziałów(średnio 12 000 ludzi na 6-8 prowincji), ale czasem jak jest dużo buntów to inne oddziały idą pomóc i się okazuje że pół garnizonu Kanady sobie zrobiło wycięczkę do Ameryki Południowej
@Aureos: to chyba trochę za dużo buntów już masz ;P

12k masz podzielone na mniejsze jednostki czy wszystko zbite w kupę ?

jak jedna armia jest zajęta to wtedy najbliższa do buntu robi ruch.

jak armia z ameryki płd. wybije bunty (lub będzie walczyć z ostatnim i teoretycznie wygra) to armia z kanady automatycznie wróci/zawróci w drodze

jeśli jednak ma ona tyle czasu by dojść aż do ameryki płd. to chyba
@Aureos: Punkt pierwszy to zdecydowanie mocna zaleta, nie wada. Gdyby było jak mówisz, wyszłoby, że Rosja czy inne molochy byłyby bardziej zaawansowane technologicznie od Niderlandów czy państw Włoskich. Nonsens.
@Aureos: Tak jak pisał @Wydmuszka - jedynka jest jak najbardziej sensowna. Dwójka - AI nie potrafi dowodzić, więc nie spodziewaj się, że skutecznie będzie bunty tłumić :P męczące, ale najlepiej robić to ręcznie. Co do trójki - cóż, dyplomacja to najsłabsza (może poza polityką wewnętrzną) strona EU3. Państwu może się opłacać sojusz z Tobą jak nic innego, ale nie przyjmie go, po 10 lat temu prowadziliście prowadziliście "wojnę" na której nawet
@Aureos: w koloniach wystarczy mieć odziały po 8k a nawet 6k, jeśli twoje odziały automatycznie chodzą po mapie żeby stłumić bunt to wyłącz im tą możliwość

ad1, jak dla mnie to świetny pomysł, mniejsze państwo nie ma możliwości konkurowania z np. UK dlatego niech chociaż w technologiach trochę nadrabia

ad.3 to jest naprawdę rzadki problem, widocznie Francja na wojnie z tobą nic nie traci, musiałbyś się raz przygotować i tak im
@Bartek2016: zawraca ale dopiero jak dojdzie, czyli całą drogę i tak przechodzi...

@Wydmuszka: no to te molochy powinny mieć jakieś ujemne modyfikatory do technologii, wtedy byloby sprawiedliwie

natomiast wyobraź sobie w realnym świecie: kto moze miec wiekszy budżet na badania, Anglia będąca potęgą kolonialną czy gównopaństewko z jedną prowincją? :/