Wpis z mikrobloga

Kurde, nie wiem czy się cieszyć czy smucić. Zostałem zatrudniony w danej firmie na stanowisku specjalisty, kasa ciut mniejsza niż chciałem, ale po okresie próbnym będzie większa. No tak czy siak nie zarabiam mniej niż do tej pory względem doświadczenia. Do pracy mam zajebiście blisko, atmosfera luźna prócz lekko #!$%@? TL xD ludzie spoko, branża fajna, wpis do CV jest. Ale... No na papierze specjalista, ale tak naprawdę to ja tam jestem takim juniorem od wszystkiego XD (jak sama TL mówiła, że no takim juniorem bardziej jestem). Firma zatrudniła nowe osoby do mojego działu, które przejęły większość obowiązków. I tak sobie myślę. Z jednej strony się #!$%@?, że nie robię tego co miałem robić, ale z 2 strony kasa się zgadza, ja w robocie #!$%@? robię xD co chwilę gdzieś się kręcę, coś ogarnę, coś zalataie, czas leci, nie przemęczam się. No jakbym nie patrzeć to mam totalny luz i sielanke od początku zatrudnienia. Robotę swoją robię, ale nie jestem przykuty do biurka. I z jednej strony duma cierpi bo miałem być łooo #!$%@? wie kim, ale z 2 strony na papierze właśnie jestem, kasa jest, warunki pracy dobre, odpowiedzialność prawie zerowa, zero stresu i spinania się jak w poprzedniej pracy. Bolało by was coś takiego czy w sumie to lepiej dla mnie bo to i tak tylko praca?

#pracbaza
  • 6
  • Odpowiedz
@zielony_goblin: wpis do CV wpisem do CV, a co powiesz na przyszłej rozmowie kwalifikacyjnej? Prawdę czy będziesz ściemniał? Jeśli wiążesz z tą firmą przyszłość, to taki stan rzeczy jest najgorszy z możliwych. Przy pierwszej redukcji etatów Ty będziesz do odstrzału ze względu na łatwość zastąpienia Twojej osoby. Ambicjonalne tematy pozostawiam do osobistej refleksji, mi osobiście by to bardzo nie odpowiadało.
  • Odpowiedz
@zielony_goblin jeśli chcesz się "rozwijać" to szukaj z czasem jakiś międzydziałowych projektów. Powiedz TL, że chętnie na 10% czasu zaangażowałbyś się w coś spoza Twoich codziennych obowiązków.
Zresztą jesteś na okresie próbnym, ucz się tyle ile się da, pokaż, że w rozsądnym stopniu jesteś gotowy do pomocy i bardziej odpowiedzialnych zadań i po podpisaniu umowy na stałe możesz sobie znaleźć dodatkowe obowiązki jak bardzo będziesz chciał
  • Odpowiedz
  • 0
@niemampomyslunannick @xentropia jeśli chodzi o rozwój to rzeczywiście dobija mnie to trochę bo nie ukrywam, że na rozwoju zależało i zależy mi nadal, myślałem, że tutaj będzie inaczej. Na razie jest chaos i bałagan bo firma się rozbudowuję i właśnie przenosi hale produkcyjną i magazyn. Coś tam niby dziś ruszyło w sprawie moich docelowych obowiązków (transport). Zobaczę jak to się rozwinie. Do lipca mam okrea próbny. Czy wgl mnie zostawia?
  • Odpowiedz
@zielony_goblin: jeśli będziesz nadal robił co robisz, to albo nie będą zainteresowani dalsza współpraca, albo zostawia na takich samych warunkach na stanowisku "przynieść, odnieś, pozamiataj". W dłuższej perspektywie lipna sytuacja. Tak jak tu Ci doradzają, wykaż się swoją inicjatywa, a nie tylko siedź i czekaj ;) i to niezależnie czy w tej firmie czy kolejnej.
  • Odpowiedz
  • 0
@niemampomyslunannick wiesz, nie jestem na rynku pracy od wczoraj i też kilka lat doświadczenia w zawodzie mam. Na razie jest totalny #!$%@? bo jak napisałem, wdrażany jest nowy system w którym w dużej mierze mam udział, trochę przez to "przynieś, podaj". Trochę odwalam czarną robotę właśnie przez budowanie bazy komponentów, ale też dzięki temu dobrze poznaje system od zera. Mam lekko #!$%@? TL, może nie do końca chciała mnie w zespole,
  • Odpowiedz