Wpis z mikrobloga

  • 0
@yaroszek: ok w sumie ma sens, biorac uwage to i to ze te sniadania moga duzo kosztowac bo 2 osoby * 2 noce to są 4 sniadania. dlatego szosta opcja jest drozsza o prawie 200 zł od czwartej
  • Odpowiedz
@SmugglerFan: Jeden pokój będzie miał widok na śmietnik, drugi będzie nad wentylacją z kuchni, trzeci obok baru czynnego do 2 w nocy, czwarty to widok na podjazd, piąty jest narożny i jak się wychylisz to zobaczysz morze, szósty jest taki jak piąty, ale ma balkon, siódmy nie ma balkonu, ale ma widok na morze tylko inny hotel zasłania połowę widoku. Ósmy ma balkon i ma pełen widok na morze. A
  • Odpowiedz
  • 0
@ValandilNW: ale te oferty maja rozne ceny nawet jesli jest tylko jeden pokoj do zamowienia
@EsticTrade ehh no to tez mozliwe, kupilem na dwie noce za prawie 1000 zł a teraz widze ze jakbym wzial w innych datach to by bylo 200 zł taniej to samo. no ale w takie wlasnie daty potrzebuje (a byl ostatni pokoj wolny) no i firma mi zaplaci za to i tak
  • Odpowiedz
@SmugglerFan: Booking i inne tego typu serwisy są dobre w kalibrację ceny. Jak jesteś częstym klientem, to masz jakieś zniżki. Jak nie wynajmujesz zbyt często, to warto oglądać oferty w trybie incognito, a bookować z apki, czy swego konta tak jakbyś widział ofertę pierwszy raz (cookies służą do śledzenia zainteresowania). Jak oglądasz kilka razy tę samą ofertę (np. co kilka godzin/dni i zbliża się czas Twojego wynajmu, lub są jakieś
  • Odpowiedz
@Ogau: Kurde faktycznie, mój błąd :D
Jestem na etapie szukania meliny wakacyjnej i to co napisałem to niestety codzienność. Oczywiście te najgorsze pokoje ze zbiorczymi kubłami na śmieci czy wylotem wentylacji kuchennej nie pojawiają się w wyszukiwarkach, bo są w pakietach dla biur podróży. Ale pozostałe przykłady jak najbardziej true story :)
  • Odpowiedz