Wpis z mikrobloga

@meltdown: ostatnio nawet zalogowałem się. Korzystałem z Mirandy, gdzieś znalazłem jakąś starą instalkę ze sporą listą kontaktów ~30 pozycji. Online była aż jedna osoba.
A GG kiedyś było fajne, bo bota miało Allegro i Inteligo. I na GG przychodziły powiadomienia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Tera ludki są online 25 godzin na dobę i nikt już nie chce gadać. Czasem tylko ktoś wyśle jakiegoś mema z Andrzejem Dudą.


@meltdown: To, że ktoś jest cały czas online nie oznacza absolutnie iż zawsze ma czas pisać z kimś, poza tym często jest tak iż nie mamy już po naście lat i ludziom jest zwyczajnie ciężko tak napisać do kogoś.
  • Odpowiedz