Wpis z mikrobloga

zastanawiam się - jak ludzie kupują nowe auta w tym kraju? albo nie korzystać z życia i odkładać każdy grosz, albo brać kredyt na ogromny procent na wiele lat. przecież to się kupy nie trzyma.
niby zarabiam dobrze, ale jak pomyślę, że jakaś k---a astra w podstawie za 113k kosztowałaby mnie jakieś 2.5k brutto na miesiąc, to mi się to w głowie nie mieści. zawsze są jakieś inne wydatki - podróż, hipoteka, coś się w mieszkaniu zepsuje, jakiś prezent kupić, opłaty i rachunki drożeją. jak ludzie te auta kupują?
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@smilealittlebit

Jeżeli klient indywidualny kupuje nowe auto to zazwyczaj jest ktoś, kto w miarę spoko zarabia i pozbywa się auta co 3/5 lat, żeby nie w--------ć się w koszty. Więc dokłada niewielką sumę pieniędzy. Większość aut to leasing albo wynajem długoterminowy, ludzie robią sobie koszty i tyle. Lepiej jeździć nowym autem niż oddawać pieniądze do państwa
  • Odpowiedz
@Notabene: ja zarabiam w miarę spoko (z żoną obecnie mamy jakieś 16.5k na czysto), ale i tak ciężko mi sobie wyobrazić wywalanie 3k raty na auto przez 5 lat, bo to są bardzo duże koszty. a gdzie paliwo? gdzie oc/ac? gdzie parking?
dlatego szczerze nie rozumiem kto to kupuje. nie ma wielu ludzi nie na jdg, którzy zarabiają więcej (ok, wiem, że teoretycznie takich osób mało nie jest, ale statystycznie
  • Odpowiedz
@smilealittlebit

Jeżeli jesteś na b2b i zarobisz 30k stałe, to te 3/4k wydane na leasing właściwie załatwia ci sprawę podatków. Wiesz, ty z żoną zarobisz 17k na dwie osoby, ale pamiętaj, jeden chciałby zarobić 5 tysięcy i twierdzi że to spoko pieniądze a drugiemu będzie mało 25 tysięcy.

Każdy ma inne wydatki i inne priorytety, jeden weźmie mniejsze mieszkanie w kredo ale za to lepsze auto, drugi chce dom, ale będzie
  • Odpowiedz
@smilealittlebit Zaufaj mi, nie chcesz. To tylko takie p---------e na wykopie o zarobkach. B2B z takimi zarobkami jest dla specjalistów w danej dziedzinie czy branży. Większość tych zachwalaczy b2b j---e za 11k brutto, z czego zostanie im 7 i mówią że oni przecież mają firmę xD. Do tego brak urlopów, słabo płatne L4, księgowi na głowie, do tego pilnowanie faktur i innego gówna. Dla tych paru złotych nie warto.
  • Odpowiedz
@smilealittlebit: Przeciez sam napisales ze tylko 27% to klienci indywidualni.

W tych 27% to:
- ludzie majetni, a nie na dorobku wiec nie musza liczyc wydatkow czy placic hipoteki
- ludzie z "nieoficjalnymi" dochodami
- ludzie typu "zastaw sie a postaw sie" co moga zyc od pierwszego
  • Odpowiedz
@rulonik_i_kreska: nie wiem gdzie - te 2.5k/msc to przy wpłacie 0% i kredycie gotówkowym w innym banku na jakieś 10.5% RRSO. Jak pytałem o propozycję finansowania w Renault, oferowano mi 14.%. W Suzuki bodajże prawie 16%. Było to w lutym. Wszyscy mówią o "atrakcyjnym finansowaniu", ale coś takiego nie istnieje w symulacjach, które mi wysyłali dealerzy.
  • Odpowiedz
@smilealittlebit: No to moze Renault ma kijowa oferte. No i wplata 0% to troche slabo wiec nie dziwne. Nie podales okresu finansowania wiec zalozylem dlugi.
Jeszcze przez ostatnie kilka lat stopy procentowe poszybowaly, jeszcze kilka lat temu mozna bylo dostac na kilka %.

Zobacz co oferuje grupa VAG czy Toyota..
  • Odpowiedz
Jeżeli jesteś na b2b i zarobisz 30k stałe, to te 3/4k wydane na leasing właściwie załatwia ci sprawę podatków


@Notabene: Jakim sposobem? Preciez nawet jak rozliczasz to jako 100% koszt to powinienes nadal zaplacic podatek od 30k-4k=26k.
  • Odpowiedz