Wpis z mikrobloga

@kopek zrób sobie wycieczkę do któregoś miasta granicznego i przejdź się po prostu przez granicę. Może wtedy nie doznasz napadu paniki i nie będziesz musiał płakać na wykopie.
  • Odpowiedz
@kopek: czego boisz?
Ja do 20r życia też nigdy nigdzie nie byłem :)

W zeszłym roku byłem: Korfu, Malta, Turcja (Marmaris), Węgry (Balaton, Budapeszt) - i w tym roku mam ciśnienie żeby zobaczyć chociaż tyle co w zeszłym. Nie ma nic lepszego niż podróże.

Ps. Nie lubię latać samolotem, za każdym razem mówię, że to ostatni raz xD ale i tak walczę i wsiadam ponownie...

Może jak wyżej, wsiądź w auto,
  • Odpowiedz
@kopek to nie jest obowiązek.Jak nie chcesz to nie jedź.Nie bądź niewolnikiem wyznaczania celów i zmuszania się do ich realizacji ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@kopek Jak chcesz coś zmienić to pojedź sobie do Czech albo Słowacji, kulturowo bardzo blisko, języki bardzo podobne więc takiego szoku nie ma. Najlepiej właśnie jak wyżej wspominali, może czeski Cieszyn?
  • Odpowiedz
@kopek: Boisz się ale chcesz, czy boisz się i tylko czujesz presję bo inni byli a ty nie, choć wolał byś nigdzie nie wyjeżdżać?
Kiedyś z siostrą wybraliśmy się na kebaba do Krakowa (z warszawy). Taki jednodniowy wyjazd bez większego sensu. Może w twoim przypadku to zadziała na przełamanie strachu. Wyjedź do jakiegoś miasta za granicą, pospaceruj, zjedz coś i wróć.
Zapytałem AI jakie są możliwości jednodniowych podróży do europejskich miast
  • Odpowiedz
@kopek:
Przełamuj się małymi krokami, na początek wyjazd jednodniowy w Polskę, później 2-3 dni, a później jakiś city break, np. do Londynu (byłem w stanie wylecieć o 6, pozałatwiać sprawy na miejscu i wracać wieczorem do PL). To normalne, że się boisz, zwłaszcza jeśli zasiedziałeś się na dupie.
  • Odpowiedz
@kopek: Weź się podepnij pod jakąś kilkudniową wycieczkę objazdową z takim PTTK i nie masz się czego bać. Pozwiedzasz zabytki z przewodnikami, po spacerujesz po miastach a jak nie będziesz miał cierpliwości do czekania na emerytów i rodziców z dziećmi to na przyszłość sam sobie coś urządzisz, ale nie będziesz się już tak cykał
  • Odpowiedz
Człowiek 33 lata na karku i nigdy nie byłem za granicą.

Stać mnie na to ale jakoś się boję.

Niektórzy już pół świata zwiedzili a ja nic

Ehh


@kopek: Czego się boisz?
  • Odpowiedz
@kopek: Jak już pojedziesz do tego Cieszyna to polecam Chorwację lekko po sezonie (najlepiej Dalmacja). Mili ludzie, po polsku chcą zrozumieć i boskie morze.
  • Odpowiedz
Przestań patrzeć na innych, to będziesz szczęśliwszy. Taka rada ;)


@Wezwoguleicstont: Doskonały sposób, żeby spierrdolić sobie życie :) Warto patrzeć na innych - co robią itd, potem wiesz jakie są możliwości, nie ponawiasz ich błędów.

Szkoda umrzeć i nie zobaczyć nic więcej niż polskie morze, mając możliwości podróży po prawie całym świecie.
  • Odpowiedz
@kopek: ja też późno byłem za granicą, jakoś przed 30 bodajże pierwszy raz. I co? Gówno. Nie podobało mi się. Byłem kilka razy, Niemcy, Austria, Grecja, Słowacja i mnie to w ogóle nie kręci. Także Mirku pojedź gdzieś zobaczyć, ale nie napalaj się
  • Odpowiedz