Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci #kredythipoteczny #mieszkanie #dzialka #ukraina

Sprzedawał ktoś nieruchomość Ukraińcom? Mam ofertę zakupu za gotówkę, postawiłem warunki, że 20% zaliczki na co się zgadzają i chcą za pół roku całość dopłacić bo muszą mieć pozwolenie (nieruch w strefie przygranicznej a tyle ma MSW na wydanie/odmowę zgody). Zgadzają się też na dopłatę kosztów pieniądza za pół roku. Ktoś się orientuje jaki jest odsetek odmów takiej zgody z MSW dla Ukaińców? Nie chciałbym skończyć z kosą w nerkach jak się okaże, że zgody nie dostali a zadatek przepadł.
  • 11
  • Odpowiedz
  • 2
@Nofuck: Wbrew pozorom to może być niezły interes bo:

- jak nie dostaną pozwolenia umowa przedwstępna wygasa - zadatek mój
- płacą cenę bez negocjacji plus koszt pieniądza za pół roku

Minusy:

-dawaj kasę z powrotem albo kosa

Mają kłopot bo żyją blisko granicy z Niemcami, w każdej innej części kraju mogą kupić od ręki.
  • Odpowiedz
  • 0
badz czlowiekiem i zrob duza zaliczke, a maly zadatek i problem sie rozwiaze


@Wypok123: To nie jest głupie, zadatek zabezpieczy mi koszt utraty wartości pieniądza, powiedzmy jak na lokatach czyli 7% rocznie a reszta na zaliczkę. Rozważę temat, dzięki za podpowiedź.
  • Odpowiedz
@bylem_simpem: mam żonę Ukrainkę i znam wielu Ukraińców. Jak ich prześwietlisz, czyli sprawdzisz czy mają normalną robotę, to odmowy nie dostaną. Po prostu biurokracja u nas długo trwa.

Dlatego też np wielu moich znajomych decydowało się na zakup na rynku pierwotnym, wtedy nie potrzebujesz zgody MSWiA.
  • Odpowiedz
@ROCKNROLLLA: ta, jak moja żona chciała kupić mieszkanie, to właściciel mieszkania, które jej się podobało też tak mówił i stawiał warunki z dupy.
Skończyło się na tym, że kupiliśmy z rynku pierwotnego, a właściciel został na lodzie.

Gratuluję podejścia.
  • Odpowiedz