Wpis z mikrobloga

@ChlopoRobotnik2137 hahahaha u mnie to się nawet nie kryją z tym. Szef werbalnie, przez maila i w ogłoszeniu wewnętrznym (poza firmą nawet nie będzie rozpisane) dał jasno do zrozumienia, że silny kandydat już jest - i to nawet kto nim jest. Najlepsze, że teraz wedle wymagań na tą pozycję ten kandydat nie spełnia wszystkich wymagań, w przeciwieństwie do kilku osób z zespołu ( w tym mnie). Planujemy wszyscy zaaplikować, żeby ten
  • Odpowiedz
@tusiatko No właśnie ale sam fakt tego udawania najwyższych standardów jest czymś co mi się nie podoba. Niech sobie wybiorą kogo chcą ale nie udają ze każdy ma szanse i robią z ludzi debili :> mnie od razu odrzucili ze niby nie mam kwalifikacji a na to stanowisko są konieczne :D kij a w jakim kraju takie cyrki?
  • Odpowiedz
@ChlopoRobotnik2137 żeby nie było, powiedziałam co myślę na ten temat prosto do szefa przy całym zespole. Historia ma jeszcze więcej wątków i hipokryzji, ale to nie ważne.
Fejkowe rekrutacje same w sobie mi nie przeszkadzają, co mi przeszkadza, to jawne wybieranie kogoś na stanowisko TL nie na podstawie umiejętności (tych technicznych i miękkich) - i jeszcze argumentowanie tego jakby to było coś super.
W ostatnim czasie doświadczałam trochę za dużo przykładów
  • Odpowiedz
@ChlopoRobotnik2137 nie dziwię się. Ja zaaplikowałam jak i dwóch kolegów z zespołu. Szkoda strzępić ryja - wynik wyszedł tak jak mówiłam, wygrał „silny kandydat” - szef był w stanie to bezpośrednio określić po jednej, 45min rozmowie z każdym z nas ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie, nie złożyłam pisemnie zażalenia, tylko prosto w twarz powiedziałam HRce, że to było wiadome od początku. Jej reakcja: nieeee wcale tak nie
  • Odpowiedz