Aktywne Wpisy

Kaja_Kern +10
Nie, nie warto było iść ani na aa ani do psycholożki. Albo obleśne, niepotrzebne teksty, albo powtarzanie non stop wszystkiego co już słyszałam milion razy od siebie samej. Ja wiem jaki mam problem z piciem. Dwa razy w miesiącu kupuję flachę, idę do lasu i tyle mnie widzieli. Nikomu dupska nie daje, nie przeszkadzam. Chodzę i słucham muzy. Znam ludzi z gorszym problemem alkoholowym, ale oni nic z tym nie robią. Nie

kyloe +20



Bez sensu ten format jest. Jak się grupa przyczepi to się nie ma jak obronić, bo i tak robią wszyscy to samo i nie ma racjonalnych argumentów na obronę.
"Dla mnie byłbyś idealnym zdrajcą"
"Zareagowała spokojnie na zarzuty. Pewnie jest zdrajcą"
"Zareagowała nerwowo na zarzuty. Pewnie jest zdrajcą"
A na obronę:
"Nie jestem zdrajcą, bo jestem lojalnym"
"Nie mógłbym być zdrajcą, to za trudne"