Wpis z mikrobloga

#hotelparadise

Ostatni odcinek był jednym z lepszych, największa zasługa w tym Oskara, który dzielnie przejmuje pałeczkę wodzireja hotelu od już nieco zmęczonego Michała i Bartusia, który zachorował i niewiele mówił, czym zdecydowanie poprawił jakość produkcji.

Co do "dobrych cioć" to Agnieszka i Natalia to chyba inne rodzaje. Aga osiągnęła "samoświadomość", ona wie, że plotkuje i sama przyznaje, że lubi plotkować i może nawet w pracy umiejętność ploteczek z rękawa się przydaje.
Natomiast Natalka zdaje się święcie wierzy, że ona robi wszystko dobrze i bidulka nadziwić się nie może, że cały świat i wszyscy inny nie zgadają się z jej jakże oczywistym dla niej punktem widzenia. Przypuszczam, że nawet jak teraz widzi te nagrania czarno na białym to nie miałby sobie nic do zarzucenia.
  • 3
  • Odpowiedz
@Aurelia2021: ale dystans do siebie. Mam siostrę fryzjerkę i jej współczuję, że musi szczerzyć się do klientek jak idiotka. A ona jak widzi te babki na ulicy, zaczepiają ją i plotkują, cierpliwie to znosi i nie może powiedzieć NIE bo straci klientke. TAKI ZAWÓD NIESTETY a ta jUdaszyca to ubiera w piękne słówka. No może ona w to tak wsiąkła że lubi.
  • Odpowiedz