@haabero Nic mnie nie piecze xd Sam nawet nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłem coś innego poza paliwem na stacji (może hot-dog/kawa w trasie), ale śmieszy mnie zawsze jak ludzie popełniają wpisy o narodzie alkoholików, jakby tylko w tym kraju ludzie pili alkohol.
@enten Zgadzam się. Bardziej mnie śmieszą wpisy jak to ludzie lubią srać do własnego gniazda i wypisują wpisy o narodzie alkoholików i ogólnie potrafią się pokłócić o taki temat. A alkoholików znajdzie wszędzie.
Mnie to bardziej interesuję, czy rząd mógłby w końcu rządzić tak żeby koszty życia spadały, a nie rosły XD
Ale ogólnie moim zdaniem alkohol jest zakorzeniony w kulturze, prohibicję się nie sprawdziły i tak są monopolowe 24/h, więc jak
@skander: a co mnie obchodzą inne narody. Niech inne panstwa sie tym zajmują
- Polska zajęła drugie miejsce w Europie pod względem współczynnika umieralności, który wynosi aż 10,1 zgonów na 100 tysięcy mieszkańców - 8% polaków pije codziennie alkohol - Co trzecia mała butelka alkoholu, tzw. małpka, kupowana jest w Polsce przed południem. To oznacza, że w godzinach porannych sprzedaje się w naszym
ale śmieszy mnie zawsze jak ludzie popełniają wpisy o narodzie alkoholików, jakby tylko w tym kraju ludzie pili alkohol.
@skander: co mnie obchodzi że w innych krajach też są alkoholicy? Co to w ogóle za argument? W piździe to mam, mogą sobie we Francji ruchać psa jak sra, co to ma do rzeczy?
@Morf Ja też chcę. Ale wydaję mi się, że wypowiedź ministra, że będzie przekonywać rząd żeby zakazać sprzedawać alkohol na stacjach może nie rozwiązać tego problemu.
Nie znam też kraju i metody, który poradziłby sobie skutecznie z alkoholizmem. Jeśli taka metoda będzie to jak najbardziej poprę.
Jak pisałem wyżej, to jest żartobliwy wpis o pojawianiu się wielu wpisów, że to naród alkoholików. Mnie to bardziej interesuję czy rząd może działać tak, żeby
@Morf: jak chcesz się czuć bezpiecznie na drodze to może zacznij działać żeby je budowali z głową, a nie przejście niestrzeżone przez dwa pasy w jedną stronę z ograniczeniem do 70 czy krajowa przez wiochę o szerokości pasa 2 m gdzie jadą same tiry, bez pobocza nie wspominając już o chodniku (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
@skander: Funfact jest taki, że w Polsce marskość alkoholowa jest dopiero 3 przyczyną przeszczepów wątroby, a we Włoszech i Francji pierwszym. Śródziemnomorski model picia jest bardziej szkodliwy dla wątroby, bo piją codziennie małe ilości, a nie jak my - w weekend na umór. Plus wódka jest mniej obciążająca od wina, gdzie poza alkoholem jest mnóstwo alkaloidów.
@skander Istnieje jeszcze coś takiego jak "kultura picia" Włoch czy Francuz nie upija się winem do nieprzytomności przy każdej możliwej okazji i potrafią siedzieć przy kieliszku wina całą noc. Nie chcesz mi chyba powiedzieć że podczas zbliżającej się majówki takie same obrazki będziemy obserwować w Polskich ogrodach przy rozpalonych grillach
@skander: Wyjdź o północy na ulicę w której się imprezuje w sobotę w dużym polskim mieście. Potem wyjdź o północy na ulicę w której się imprezuje w sobotę w dużym włoskim/hiszpańskim mieście. Zrozumiesz.
#zakaz #alkohol
Nic mnie nie piecze xd Sam nawet nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłem coś innego poza paliwem na stacji (może hot-dog/kawa w trasie), ale śmieszy mnie zawsze jak ludzie popełniają wpisy o narodzie alkoholików, jakby tylko w tym kraju ludzie pili alkohol.
Bardziej mnie śmieszą wpisy jak to ludzie lubią srać do własnego gniazda i wypisują wpisy o narodzie alkoholików i ogólnie potrafią się pokłócić o taki temat. A alkoholików znajdzie wszędzie.
Mnie to bardziej interesuję, czy rząd mógłby w końcu rządzić tak żeby koszty życia spadały, a nie rosły XD
Ale ogólnie moim zdaniem alkohol jest zakorzeniony w kulturze, prohibicję się nie sprawdziły i tak są monopolowe 24/h, więc jak
@skander: a co mnie obchodzą inne narody. Niech inne panstwa sie tym zajmują
- Polska zajęła drugie miejsce w Europie pod względem współczynnika umieralności, który wynosi aż 10,1 zgonów na 100 tysięcy mieszkańców
- 8% polaków pije codziennie alkohol
- Co trzecia mała butelka alkoholu, tzw. małpka, kupowana jest w Polsce przed południem. To oznacza, że w godzinach porannych sprzedaje się w naszym
Ale uważasz, że zaprzestanie sprzedawania na stacjach rozwiąże ten problem?
Odniosę się przykładowo do drugiej kropki (screen niżej).
Wpis jest żartem. Jak pisałem wyżej nie rozumiem tylko dyskusji jaka się wywiązała z tego powodu i multum wpisów o narodzie alkoholików.
@skander: co mnie obchodzi że w innych krajach też są alkoholicy? Co to w ogóle za argument? W piździe to mam, mogą sobie we Francji ruchać psa jak sra, co to ma do rzeczy?
Ja chce się bezpiecznie czuć na polskich drogach.
Ja też chcę.
Ale wydaję mi się, że wypowiedź ministra, że będzie przekonywać rząd żeby zakazać sprzedawać alkohol na stacjach może nie rozwiązać tego problemu.
Nie znam też kraju i metody, który poradziłby sobie skutecznie z alkoholizmem. Jeśli taka metoda będzie to jak najbardziej poprę.
Jak pisałem wyżej, to jest żartobliwy wpis o pojawianiu się wielu wpisów, że to naród alkoholików. Mnie to bardziej interesuję czy rząd może działać tak, żeby
@Morf: to na nie nie wyjeżdżaj. Wypadki zdarzają się i bez alkoholu
Polak popijający piwo jedząc kotlet schabowy? Patologia, naród alkoholików.
Włoch czy Francuz nie upija się winem do nieprzytomności przy każdej możliwej okazji i potrafią siedzieć przy kieliszku wina całą noc. Nie chcesz mi chyba powiedzieć że podczas zbliżającej się majówki takie same obrazki będziemy obserwować w Polskich ogrodach przy rozpalonych grillach