Wpis z mikrobloga

@NaczelnyWoody Na wsi też jest pracą, ale nikt jej nie chce wykonywać bo jest niemalże za darmo i w kilka lat dostajesz garba od roboty. Tymi ciągnikami to jeździ 1% najbogatszych, ja jakoś wychowałem się na wsi i jak odwiedzam rodziców to jakoś 90% młodych wyjechali bo widzieli jak starzy tyrają. Zostali tylko spadkobiercy wielkich majątków ewentualnie panny szukające chłopaka-spadkobiercy tego majątku ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Krashan-Bhamaradzanga tylko pytanie jakiej pracy. A może bardziej to zachcianka i kaprys na wygodne życie. Z buta na sojowe latte i siłownię a do pracy w Żabce. Potem takie miernoty życiowe rzucające się na kredyt 0% mają pretensje, że nieruchomości nie kosztują tyle ile ich piątkowy winiacz wieczorem
Wasi rodzice pobudowali wielorodzinne domy


@NaczelnyWoody: Ty, nie zauważyłem... muszę spytać matki, gdzie ten dom jest.

biedni ale za to można pochwalić się, ze mieszka się w większym mieście( ͡° ͜ʖ ͡°)


@MxS89: Po prostu nie chcą dymać w fabryce smrodu w powiatowym.
@szczekacz666: poza miastami wojewódzkimi dostęp do transportu publicznego, szkół każdego szczebla, opieki medycznej, instytucji kultury i w ogóle wszystkich usług publicznych jest zły albo tragiczny, są na to konkretne dane m.in tutaj, ale zdaję sobie sprawę, że nie przebijają siły argumentu "co ty #!$%@? xD" z odmętów wykopowej mądrości.

https://www.irwirpan.waw.pl/dir_upload/site/files/badania/MROW_IV.pdf
@Yuri_Yslin:

Po prostu nie chcą dymać w fabryce smrodu w powiatowym.


Zrozumiałe. Podobnie zrobiło dziesiątki tysięcy młodych, a kolejne się do tego przymierzają, więc niech nie biadolą, że ceny wywaliło w kosmos, skoro sami nakręcili ten popyt.