Wpis z mikrobloga

@PiesTaktyczny
Można też kupić smartwatch z GPS i slotem SIM za stówkę, wsadzić tam jakąś simkę na kartę i wio piesku w świat. Wtedy możesz nawet dzwonić do pupila, tylko sam nie odbierze ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@PiesTaktyczny mhm a w skali kraju? Bo każdy taki odbiornik ma sens o ile są ludzie mogący taki sygnał odbierać. Dlatego Samsung i Apple mają sens. Jeszcze ten co wspiera go Yanosik. A cała reszta? Jak widzisz psa to nadajnik nie potrzebny a cała resztę zwykle mapy ci zarejestrują
  • Odpowiedz
@czuczer: nie jestem pewna, co dokładnie masz na myśli. Apple zadziała w środku lasu/ na łące, gdzie nie ma innych osób?
Tractive jest budżetową i wygodniejszą przez rozmiar alternatywą dla obroży Garmina
  • Odpowiedz
@PiesTaktyczny:
Chwila. Kupujesz obroże z gps, w której musisz płacić za abo (#!$%@? wie czy nie większy niż sam tracker, a bez której jest on bezużyteczny, więc wyjścia nie masz), a z której i tak nie korzystasz bo psa nie spuścisz ze smyczy?
  • Odpowiedz
@ruda_stuleja:
1. Kupujesz lokalizator i abonament do niego. Jeśli znasz korzystniejszą i równie dobrze działającą alternatywę, to daj znać ;)
2. Oczywiście, że korzystam. Nie dopuszczam jednak do sytuacji, żeby pies znikał z pola widzenia.
  • Odpowiedz
@PiesTaktyczny:
2. Czyli oglądasz jak twój pies śmiga po mapce w fonie mimo, że i tak go widzisz, bo nie znika Ci z oczu?
1. No nie wiem na takiej zasadzie to już chyba lepiej kupić jakąś standardową obroże telemetryczną XD.

Wiem, że to nie reklama, ale śmierdzi reklamą XD
  • Odpowiedz
@ruda_stuleja:

1. Jaką? Wzięłam Tractive z polecenia od koleżanki, która też zajmuje się tropieniem użytkowym. Później z mojego polecenia skorzystali znajomi z grupy ratowniczej. Jak na razie wszyscy zadowoleni ( ͡° ͜ʖ ͡°) Obroża Garmina jest mega, ale do użytku prywatnego zdecydowanie lokalizator Tractive nam wystarcza. No i jeśli ktoś nie ma psiaka 'do przodu' to mały lokalizatora będzie bardziej komfortowy niż obroża z anteną.

2. To
  • Odpowiedz
@PiesTaktyczny

3.Czyli jednak reklama, bo świat subskybcji boli XD

1.No jakąś typowo telemetryczną na ssaki XD. Ecotone ma teraz fajne modele. Bateria ładowana przez panel solarny, zasięg radiowy do 6km na UHF. Żadnej apki, a jak chcesz to kupujesz wersję GSM i też Ci lokalizację przyjdą.

Albo chociaż myśliwską dogtre też bez abonamentu jest jeśli kojarzę a apke ma. Teraz chyba nawet mają opcje zwykłych slotów AA. No i jednak co radio
  • Odpowiedz
@ruda_stuleja: ale z którejś korzystałeś i polecasz? Pytam poważnie, bo chętnie przekażę info dalej.

Znajoma psa odnalazła dzięki Tractive (z jej polecenia skorzystałam). W treningach z psami ratowniczymi też nam się sprawdza, więc szczerze mogę polecić, a sama długo zwlekałam z zakupem - dopóki nie spotkałam kogoś, kto serio korzystał. Wcześniej miałam kontakt z Garminem, który wg mnie też jest super, ale właśnie typowo pod treningi tropienia, a tak to nie
  • Odpowiedz
@PiesTaktyczny
Osobiście nie, bo psa zwyczajnie nie puszczam, a ostatecznie w lesie i tak nie bywam na tyle żeby taka obroża mi się zwróciła.

Wilki obrozowałem na loteku, ale na psa to się IMO nie nada, bo to typowo do dzikich jest. Ecotone jeszcze by uszedł bo ten solar, bateria wymienna.

Nie wiem na jakiej zasadzie taki pies ratowniczy działa dokładnie, ale zakładając że opiekun takiego psa robi w zawodzie dzisiątki lat,
  • Odpowiedz
@PiesTaktyczny
Telemetria radiowa to ma tak ze 100 lat XD. Nie wiem co ty bardziej sprawdzonego chcesz. Zabawa w abonamenty to co najwyżej wygoda jest ale jak cię stać to udanego korzystania z czegoś co w sumie zależy od widzimi się firmy której płacisz co miesiąc żeby móc wgl korzystać z produktu który kupujesz XD

Z jakiegoś powodu myśliwi jednak stawiają na radio. A ich psy potrafią się puszczać na odległości większe
  • Odpowiedz
@ruda_stuleja:

"dzięki, ale w takim razie pozostanę przy sprawdzonych rozwiązaniach ( ͡° ͜ʖ ͡°)"

Odniosłam się do faktu, że nie korzystasz z ani jednego, ani drugiego narzędzia podczas wyjść ze swoim psem. A ja i moi znajomi tak (osoby regularnie trenujące z psami sporty i mające psy ratownicze), a przy tym mamy porównanie lokalizatora Tractive i obroży Garmina.
  • Odpowiedz
@PiesTaktyczny:
Ja się odniosłem do faktu, że o ile nie korzystam, bo po prostu nie mam takiej potrzeby to niejako robię w tym temacie na codzień i również mam z tym sporo styczności. Jak pisałem, nie bez powodu myśliwi jednak używają obroży które posiadają nadajnik radiowy. Ale chcesz płacić abo to ja Ci przecież nie zabronię. Jedyne co kwestionowałem to sensowność takiego rozwiązania w zależności od warunków pracy. Ale w sumie
  • Odpowiedz
@ruda_stuleja: w straży są Garminy, a jednak przewodnicy na co dzień korzystają z Tractive ¯\(ツ)/¯ To do argumentu o myśliwych i pracy na dystansie ;)

Z ciekawości ilu znasz myśliwych, którzy korzystają z obroży na zwykłych spacerach, gdzie pies biega luzem? Bo ja nie znam nikogo, kto używałby na zwykłe spacery Garmina, ale może kwestia środowiska.

Wybór między obrożą, a lokalizatorem to wg mnie po prostu kwestia preferencji. Super, że w
  • Odpowiedz
@PiesTaktyczny:
Stąd ja np nie polecałbym tak Garminów, bo to hegemon, który aktualnie dąży do robienia ekosystemu. Ich sprzęt jest solidny, ale w praktyce wyróżnia ich technicznie tylko marka, bo ta technologia to nie jest jakieś wojskowe cudo, żeby nie dało się wbić w rynek ze swoim sprzętem.

Na co Ci na zwykłe spacery jakakolwiek obroża? Na zwykłych spacerach pies w lesie powinien być na smyczy, a nawet jak nie jest
  • Odpowiedz