Też macie taką pustkę w sobie po przejściu jakiejś fajnej gry? Tak jakby się dobra książka skończyła albo serial. Dobrze, że jest jeszcze DLC Cyberpunka do ogrania, tylko co potem? (・へ・)
@zteekone: Chyba tylko jak kończy się cliffhangerem czy trzeba czekać na kolejną część bo historia się jeszcze nie zakończyła. Jak dobre zakończenie to mam tylko satysfakcje (。◕‿‿◕。)
@zteekone: Właśnie po tym uczuciu pustki można poznać, że gra jest dobra. Ten kac mija z czasem. Dlatego jak podoba mi się jakaś książka, gra czy serial to staram się przydłużyć na maksa przyjemność i bardzo długo i wolno czytam, robię dokładnie wszystkie możliwe zadania poboczne itp.
@zteekone: taką pustkę miałem pierwszy raz po przejściu wiedźminka 3. Wtedy poczułem co to znaczy grać w dobrą grę. Następna pustka była jak przeszedłem red dead redemption 2. Teraz pykam cyberpunka pierwszy raz i widzę, że przedstawiony świat i fabuła jest zajebista. I staram się chłonać fabułę, postaci, robię dosyć dużo questów pobocznych, czasami jeżdże bez celu po mieście i oglądam je. @Tryt_on wlasnie robie to samo.
@Stachu_a_kto_przy_telefonie: ooo tak, po Wieśku miałem identycznie, potem po Detroit: Become Human dopadło mnie podobne uczucie. RDR2 brzmi jak idealne rozwiązanie problemu wypełnienia pustki. ( ͡°͜ʖ͡°)
#gry #cyberpunk2077
@zteekone: Można pojeździć po mieście w kółko, poszukać jeszcze jakiś NCPD
@Tryt_on wlasnie robie to samo.
Miałem tak po obu horizonach na ps5, tlou 1 i 2 i kilku innych grach.