Wpis z mikrobloga

  • 465
@noipmezc: Całe życie byłem niejadkiem. A później sam nauczyłem się gotować i okazało się że to nie ja wybrzydzam, tylko mama #!$%@? gotuje. ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@noipmezc: Co to znaczy niejadek. Jak zgłodnieje to zje, proste jak budowa cepa.
Dziecku nie pasuje jedzenie to nic nie będzie jadło, aż zgłodnieje i zje to co było zrobione.
  • Odpowiedz
Całe życie byłem niejadkiem. A później sam nauczyłem się gotować i okazało się że to nie ja wybrzydzam, tylko mama #!$%@? gotuje. ¯\(ツ)/¯


@K-S-: Częściowy rel. Moi rodzice spoko gotowali, ale mieli czasami #!$%@? pomysły. Musiałem jeść wygotowane mięso z zupy (potem polubiłem), mięso w galarecie i jeszcze pare innych rzeczy których już teraz nie pamietam.
  • Odpowiedz
Całe życie byłem niejadkiem. A później sam nauczyłem się gotować i okazało się że to nie ja wybrzydzam, tylko mama #!$%@? gotuje. ¯\(ツ)/¯


@K-S-: ja to samo :)
  • Odpowiedz
@K-S-: czyli jak widzisz reklamę czegoś do jedzenia że sloganem "jak u mamy", to mówisz, że nie zachęca? Xd

PS swoją drogą w fajnych czasach żyjemy, że w końcu można sobie taką e rzeczy mówić bez, powiedzmy, lekkiego ostracyzmu. Kiedyś nie przystawało mówić, że własną matka - jeśli faktycznie tak jest - #!$%@? gotuje. Stąd te całe niejadki, "pyszne jak u mamy" i inne bzdety. Ile to się niejadkow odniejadkowalo,
  • Odpowiedz
@K-S-

@noipmezc: Całe życie byłem niejadkiem. A później sam nauczyłem się gotować i okazało się że to nie ja wybrzydzam, tylko mama #!$%@? gotuje. ¯\(ツ)/¯

Są mamy, które źle gotują? Moja to najlepiej na świecie :)
  • Odpowiedz