Wpis z mikrobloga

#motocykle

Kuźwa, 6 h tej jazdy po placu i już mam całkiem dosyć.
Slalom wolny, szybki, przeskoda - luz. Tylko ósemka jest upierdliwa. Robię, ale ponoć najeżdżam na linie. Ja tego nie widzę, ale instruktor teraz mówił, że tak jest.

I jeszcze uważa, że się popisuję/nie myślę/nie staram się. A ja po prostu z #nerwica jakoś daję radę, ale jak na tym placu co chwilę samochód/ciężarówka/ktoś lezie i jeszcze jakieś alarmy się włączają, to robię błędy.
  • 22
instruktor argumentował, że "egzaminator zobaczy, że się popisuję i będzie się bał jechać ze mną na miasto, więc mnie uwali na czymś innym


@WolvvloW: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD - inaczej nie da się tego skomentować xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD ZJEB, nie instruktor. Miasto to jest formalność. Jak egzaminator widzi, że nie boisz się moto na placu i odważnie podchodzisz do zadań, to wie, że bierze Cię na miasto tylko po to, że musi. Na egzaminie miałem zero