Wpis z mikrobloga

@hansschrodinger: Po tygodniu testów stwierdzam (a właściwie stwierdza moja żona), że wtyczka faktycznie ogranicza moje chrapanie. Tzn po później kolacji i piwku albo trzech ciągle chrapię ale rzadziej/ciszej. Generalnie problem się trochę złagodził.
Co do samej wtyczki po włożeniu do nosa ma się rozszerzony wlot powietrza więc jest wrażenie lepszego oddychania jak po dobrze wysmarkanym nosie. Sama wtyczka nie powoduje u mnie dyskomfortu, czasami w nocy się luzuje to wtedy odkładam