Wpis z mikrobloga

ale jakoe ma znaczenie czyje jest dziecko? Jak dziecko jest twoje to bardziej sie troszczycie o siebie nawzajem niz o dziecko? Nie ma znaczenia, zawsze jak zakladasz rodzine to dziecko wskakuje na pierwsze miejsce, bo jest calkowiciezalezne od swooch rodzicow.


@zbrodnia_i_kawa:
Znaczenie jest ogromne. Po pierwsze - natura, czyli chęć troszczenia się o "swoje" geny, po co marnować swoje zasoby na cudze (w tym wypadku będąc przy okazji pośmiewiskiem dla wszystkich
  • Odpowiedz
@smk666 po pierwsze - haslo natura nie jest zadnym argumentem. Z psem dzieli cie wiecej genow niz z losowym dzieckiem a jednak ludzie masowo przygarniaja psy i dbaja o inne zwierzeta. nikt tez nie mowi ze nie mozesz miec swoich dzieci nawet z ta partnerka.

Po drugie - myslisz ze jak sie ma wspolne dzieci to nie ma konfliktow wychowawczych...? Ludzie #!$%@? cala mase glupot w klotniach z grozbami karalnymi wlacznie, zacytuje
  • Odpowiedz
@smk666

to moje dziecko, nie jesteś i nigdy nie będziesz jego ojcem


I jeszcze jedno - kobiety mowia tak czesto gdy gach bywa a nie jest, nie umie sie zaangazowac, ma dzieciaka w dupie i zaczyna nagle chciec "wychowywac" dzieciaka, jak go #!$%@?, zazwyczaj w niewychowawczy, przemocowy i malostkowy, dziecinny sposob, zeby mu pokazac kto tu rzadzi i z dzieckiem zaczynaja walke o hierarchie i wladze w stadzie. Ale i tak w
  • Odpowiedz
@zbrodnia_i_kawa:
No cóż, Ty masz swoje zdanie ja mam swoje. Żadne z nas nie przekona drugiej strony i nie pozostaje mi nic więcej jak życzyć miłego dnia. Odnoszę wrażenie, że piszesz z własnego doświadczenia, więc jeśli to prawda to szczerze życzę siły, bo wiem jak obciążająca jest opieka nad maluchem w dwie osoby, a co dopiero samotnie. Mimo wszystko zaklinanie rzeczywistości, że jednak nie jest taka okrutna jak się wydaje zwykle
  • Odpowiedz