Wpis z mikrobloga

@elektryczny_mariusz: No i wszystko w normie. Tam się nie chodzi na zlecenie i koniec. No chyba, że zlecenie finalne, co se przyjeżdza czarny samochodzik i wiezie obiekt do spalenia na chruście. Niech sami #!$%@?ą złamasy. Dobrze wiedzą, że każdy zatrudniony będzie obrażany, pomawiany. Jakby tego nie dawali do internetu, to jeszcze by jakoś uszło, a tak brną w zgniliznę.