Wpis z mikrobloga

Miesiąc temu zmarła moja matka. 6 lat opieki nad niepełnosprawną matką się zakończyło. Czuję się jakby ktoś #!$%@?ł mi młotem w łeb. Nikt mi nie powie ,że ugotowałem pyszną zupę albo ,że zrobiłem taką lejącą się jajecznice. Nie rozmieszę już jej tymi idiotycznym manulami. Nie będę słyszał tej pieprzonej muzyki z tych Tureckich seriali. Mieszkanie jest teraz puste. Nawet nie wchodzę do dużego pokoju bo natychmiast mnie uderza smutek. Jedyne dwie rzeczy które mnie pocieszają to to ,że się już nie męczy ( pomijając udarowe sprawy to połamała panewkę więc wycie w szpitalu i w domu z bólu było na porządku dziennym) i to ,że właściwie jak mój młody wiek to zaopiekowałem się nią tylko jak mogłem.

Chociaż i tak jest ciężko w #!$%@? czasami.

#depresja #fells
  • 44
szacun dla siory( ͡º ͜ʖ͡º)


@odislaw: :D Dpiero po latach sie przyznala ze jak ja wychodzilem z chaty to wbijala do mojego pokoju i sluchala moich kaset na moim sprzecie. I po latach podziekowala ze dzieki mnie jest normalna :)
No wiesz... Jak ja mialem 18 i moglem na legalu isc na piwo to ona miala 10 :)
czasem zazdroszcze innym wyraźnie mlodszej siostry bo mozna byc dla takiej mentorem( ͡º ͜ʖ͡º)


@odislaw: Ma to tez swoje mniej fajne strony. Tym bardziej jak sie charakterami calkowicie roznicie.

Jak wspomnialem - ja to kawal uja reszta gnoja a siorka to totalne przeciwienstwo. Ona sie wszystkim przejmuje i wszytko przezywa. Ale juz nie raz mi powiedziala ze dzieki rozmowie ze mna i mojemu podejsciu costam zrozumiala.
@Low_cap pamiętaj Mirku, że każda żałoba ma swoje etapy i musisz dać sobie czas na przeżycie jej. Na końcu przyjdzie akceptacja i wtedy będzie dobrze. Jestem ponad dwa razy starsza od Ciebie (jeśli faktycznie masz 16 lat) i moją mamę pochowałam już jakiś czas temu, a jednak są dni, że chciałabym chwycić za telefon i o coś zapytać, poprosić o radę. W takich momentach przychodzi smutek. I będzie on przychodził już zawsze,
  • 0
@gorzki99: Mam 22 lata , a od 16 roku życia się nią zajmowałem. Masę rzeczy robiłem sam mimo iż miałem ojca przez 5 lat jej niepełnosprwaności.

@Niebedzie_nietschego Szczerze to myślę ,że masz jeszcze gorzej niż ja. Trzymaj się też.

@kcrgs Ja straciłem swojego w lipcu tego samego roku. Mam wrażenie ,że jego śmierć aż tak bardzo mnie nie bolała jak mamy teraz. Może też dlatego ,że nie była to głupia śmierć.
@Low_cap nie ma czegoś takiego gorzej/lepiej. Każdy odczuwa wszystko inaczej, ja sobie dobrze radzę życiowo i zawsze radziłem więc jakoś to jest ale na pewne rzeczy nie da się przygotować. Jedyne co najbardziej mogę polecić to spokojna głowa, medytacje czy inne uspokojenia się. A może nawet pomoc specjalisty
@Low_cap Wiem jak to boli, niewyobrażalnie. Strasznie mi przykro, że masz teraz wyrzuty sumienia :( Niepotrzebnie, nie zrobiłeś niczego złego, tak po prostu bywa. Bardzo cierpisz, ale zobaczysz - to minie. Serio, w końcu minie, pamiętaj o tym. Najpierw to boli ciągle, nieprzerwanie. Potem będziesz miał kilka minut w ciągu dnia, że pomyślisz - muszę siku, muszę zjeść, spać. Potem uśmiechniesz się jakiegoś z żartu, na chwilę zapomnisz. I to będą chwilę