Wpis z mikrobloga

#bmw #motoryzacja

Może ktoś przez to przechodził ostatnio i ma jakieś rady/protipy co do zakresu wymiany i problemów montażu/demontażu.

Zrobiłem cały zawias z przodu w E90 w zeszłym roku (wszystkie wahacze przód, drążki, końcówki, gumy stab+łączniki, amory P+T).
Czas na tylne wahacze bo na 99% wszystkie są ori i auto nie prowadzi się tak dobrze jak bym chciał + przy hamowaniu/przyśpieszaniu czuć, że dupa trochę luźna.
Wymiany wszystkiego chciałbym uniknąć, bo #!$%@? ze 3k a to już gruz i tak i nie chce mi się 2 dni siedzieć w garażu + na pewno #!$%@?ę jakąś śrubę, prasować tulei też bym chciał uniknąć, ale zrobię to jak trzeba będzie.

Więc pytanie do was - co trzeba z tyłu zrobić, żeby było dobrze a co można olać?
Na chłopski rozum, w najgorszym stanie będą tuleje, które są najmniejsze/najwęższe, bo dostają najbardziej w dupę.

Wahacze o numerach 14, 18 i 19 wydają się wystarczająco dobrze dostępne i nie trzeba nic prasować, więc zakładam, ze ich wymiana na nowe + nowe śruby i podkładki to dobry start tej roboty.

Zostają 2 dolne wahacze, a raczej ich tuleje gumowe/pływające. Czeka mnie płacz przy ich wymianie? Jakiś zestawik ktoś poleci żeby zrobić demontaż/montaż nowych? Czy zapomnieć o nich i udać, że są OK?
boa_dupczyciel - #bmw #motoryzacja

Może ktoś przez to przechodził ostatnio i ma jaki...

źródło: diag_433u

Pobierz
  • 23
@boa_dupczyciel: Komentarze takie jak twój to miód na moje oczy, bo przypominam sobie swoje przygody ze starymi gruzami i cieszę się, że już ich nie mam.

Pozostaje mi tylko toczyć bekę z debilnych januszy próbujących wmówić mi, że 20 letnie auto jest dużo lepsze od nowego, gdy byle jaka naprawa to stres czy plastik nie pęknie przy odkręcaniu albo czy śruba da sie odkręcić xD

Powodzenia mireczku, ale po mojemu to
@boa_dupczyciel: te śruby rzymskie wszędzie się obracają. Czy to grupa vag czy japońce, Fordy, citroeny itp. Przed zimą wymienisz, posmarujesz, na wiosnę już nie ruszysz. Ogólnie zbieżność powinno się od tyłu ustawiać w takich konstrukcjach. Czyli jak po całej robocie, zostanie jeszcze ruszenie przodu.
@boa_dupczyciel: trzeba postawić auto na kobylkach i zrzucić wydech, dyfer, odkręcić półosie, wahacze od budy, amortyzatory i dopiero wózek odkręcić. Jeśli tego nie wymienisz to po naprawie gum w zawieszeniu prowadzenie się nie zmieni, bo dupa lata przez to, że wózek lata i dlatego przy wietrze albo w koleinach trzeba szukać toru jazdy. Ja mam auto z 2004, w 2018 też mi myszkowalo, wymieniłem to wtedy kosztowało 2000zl z robocizną, tam
@kipowrot: to ja #!$%@? to serdecznie nie ruszam nic w tym gruzie i zbieram na b58

ostatnio ściągałem półosie z tyłu bo robiłem koronki prędkości kół i zmieniałem tarcze hamulcowe, tarcze kotwiczne git są

potencjalnie byłbym w stanie zrzucić ten cały wózek samodzielnie i wymienić wszystko co napisałeś, na ten moment chyba jednak chodzi o to, że po prostu szkoda mi ładować tyle hajsu bo nie dramatu a jeszcze chwilę wytrzymam