Wpis z mikrobloga

Kogo w ogóle można się spodziewać z PiS? Morawiecki?


@masz_fajne_donice: może zrobią tak jak 10 lat temu z Dudą tj. wystawią kompletnie nieznanego w polskiej polityce, z drugiego rzędu polityka, który na tle kandydata pokroju Trzaskowskiego, Hołowni czy Sikorskiego (pomijam Tuska, bo ten raczej na pewno nie będzie startował na prezydenta) będzie sprawiał wrażenie czystego jak łza, nieumoczonego w partyjnych układach i układzikach, ani żadnych aferach i to będzie jedyna,
  • Odpowiedz
@masz_fajne_donice Myślę że Marcin Mastelarek jest bardzo prawdopodobnym wyborem jako kandydat PiS, z uwagi na jego ostatnie poczynania w Pałacu Prezydenckim. Nieco mniej oczywistym wyborem na kandydata PiS byłby typowany dwa lata temu Marek Magierowski (Ambasador RP w Stanach Zjednoczonych).
  • Odpowiedz
@HrabiaTruposz: Na jakiej podstawie tak sądzisz? Bocheński był po prostu nijaki z charakteru, dlatego poległ. To znaczy nie tylko dlatego, bo gdyby był realną nadzieją PiSu, to i tak by więcej niż 5-7 % w tych wyborach nie dostał, zwłaszcza że mówimy o Warszawie i świeżo po upadku 8-letnich rzadów PiS. Jeśli Płażyński ma charakter, to może powalczyć. Wszystko się rozbija o osobowość właśnie.
  • Odpowiedz
Na jakiej podstawie tak sądzisz?

Jeśli Płażyński ma charakter, to może powalczyć. Wszystko się rozbija o osobowość właśnie.


@Kopyto96: Sam sobie odpowiedziałeś - Płażyński ma dokładnie ten sam miałki i słodko-pierdzący charakter co Bocheński.
  • Odpowiedz
@Kopyto96: Płażyński jedyne co ma, to coś podobnego do Dudu z początków, czyli udawanie kandydata wszystkich Polaków, którzy będzie łączył a nie dzielił, wolnego od #!$%@? politycznej itd
Bo tylko takim kimś mogą liczyć na kolejne oszukanie wyborców.
  • Odpowiedz