Wpis z mikrobloga

#francuski #pilkanozna #gorzkiezale

Piszę właśnie tekst na jutro na zajęcia. Dostałam plan prezentacji, temat tyczy się piłki nożnej, a ja dostałam akurat część o tym, że piłkarze stali się produktem do kupienia. I pada tam taki argument, że nauczyciel jest bardziej potrzebny, a zarabia mniej ( jakie to przewidywalne).

I tak piszę to i piszę, i kurde nie zgadzam się z tym co jest w tym planie napisane! Kurdę piłka nożna to wielki biznes teraz, taki Ronaldo swoją facjatą (no i grą też) zarabia na tą swoją pensję pewnie z 5 razy! Tak samo reszta piłkarzy. Oni są tak naprawdę reklamą wszystkiego co się w około nich dzieje. To coś jak zapłacić w telewizji czas antenowy na reklamę. Tylko reklamę, która przyniesie pewne zyski (nawet niech te głupie koszulki już będą). I to w grubych milionach.

No i piszę to i piszę, ten plan jest tak ułożony, że wszystko jest naprzeciw nim, ale ja w sumie to... Nie jestem.

W ogóle ten plan jest tak beznadziejny... Jakbym w 5. klasie podstawówki była... Poprawny politycznie, aż za bardzo.
  • 8
@tusiatko: Praktycznie nigdy nie zgadzałem się z tezami, których miałem bronić w takich rozprawkach. I w sumie chyba tylko raz dostałem w mojej szkolnej karierze jakąś banię za to, że się nie zgodziłem. W dupie to miej, pisz jak uważasz. Przynajmniej jak będzie Ci jakieś schody chciał przez to robić, to będziesz mogła się kłócić - a przecież Wy kobiety tak bardzo to kochacie :D.
@Lysy_z_Oporowa: Ja już studiuję, a to tylko kurs francuskiego (dlatego się oburzyłam o poziom tych argumentów). A nie mam nauczyciela, tylko nauczycielkę.

I to nie jest tak, że nie mogę swojego zdania powiedzieć, ale kurde, ona zrobiła cały plan, a ja całkiem inaczej to przedstawię. Ale oni na serio tam farmazony gadali (tydzień temu mnie nie było). Nie miał im kto tych głupot z głowy wybić...