Wpis z mikrobloga

#przegryw #samotnosc #depresja
Samotnosc mnie juz dobija.. KAzdy dzien to walka, musisz walczyc, wyrywac sie depresji i marazmowi. ILe jeszcze butelek trucyzny by przestac czuc? ile lekow od szamana zeby zamaskowac moj bol. ZYcie samemu.. co to za zycie.. radosc najlepiej smakuje jak masz ja z kim celebrowac, dzielic. Wszystko to marnosc. serce krwawi.. Nigdy nie chcialem byc bogaty, slawny.. nigdy ne chcialem zony modelki, kariery aktora jak inni rowiesnicy. Ja chcialem byc zwykly, miec rodzine, kredyt, dom. Czuje jakbym rozpadal sie na atomy, powolutku, dzien po dniu. Atom po atomie jest wyrywany z mojego ciala.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach