Wpis z mikrobloga

Chyba dobrze, że wywalili mnie z policji, bo za każdym wezwaniem wzywałem wsparcie, nawet do pijanej kobiety co nie kontaktowała.
Bo nie do końca wiedziałem co robić, nie uczyli tego na egzaminie, tylko testy fizycznie i parę pytań co każdy 6 latek na nie poprawnie odpowie.

W sumie co ja miałem z nią zrobić? Aresztować? Raczej nie? Dlatego wezwałem wsparcie. Przecież od tego są!
Na dodatek jeszcze Adrian przychylał, mój najlepszy kolega.

#policja
  • 7
  • Odpowiedz